Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W toruńskich Młynach coś się w końcu ruszyło. Podwykonawcy dostaną całą zapłatę?

WG
W środkowej części Młynów Toruńskich powstaje Międzynarodowe Centrum Spotkań Młodzieży. Ma to być miejsce wymiany młodzieży szkolnej i akademickiej z całego świata
W środkowej części Młynów Toruńskich powstaje Międzynarodowe Centrum Spotkań Młodzieży. Ma to być miejsce wymiany młodzieży szkolnej i akademickiej z całego świata Lech Kamiński
Po naszym artykule część podwykonawców otrzymała zaległe pieniądze za prace w Międzynarodowym Centrum Spotkań Młodzieży od generalnego wykonawcy - firmy Pol-Aqua. Obawiają się jednak, że nie otrzymają ich za kolejne faktury.

W czym tkwi problem? Dwa tygodnie temu opisaliśmy problemy z zapłatą za prace w Międzynarodowym Centrum Spotkań Młodzieży, które powstaje w Młynach Toruńskich. W takiej sytuacji znalazło się siedem firm, które zawarły umowy z generalnym wykonawcą - firmą Pol-Aqua. Jak wyliczyli przedsiębiorcy, Pol-Aqua zalegała im ok. 4 mln zł.

Czytaj także: Młodzież spotka się w Młynach Toruńskich [zdjęcia]

Ale największe pretensje podwykonawcy mieli wobec magistratu. Inwestycję bowiem realizowali głównie podwykonawcy. Pol-Aqua chciała ich zgłosić do urzędu. Ale bez skutku. - Nieprawda, że odrzuciliśmy wniosek o zgłoszenie podwykonawców - mówiła wtedy Aleksandra Iżycka, rzeczniczka prezydenta Torunia. - Chcieliśmy wprowadzić zmiany do umowy, ale Pol-Aqua nie wyrażała zgody.

Jak teraz wygląda sprawa? Pol-Aqua nie komentuje sprawy. Część przedsiębiorców jednak otrzymało od niej zaległą zapłatę. Ale obawiają się, że nie dostaną pieniędzy za kolejne faktury, za pozostałe 20 proc. swoich kontraktów. - Obawiam się, że bez sądu tych pieniędzy nie odzyskamy - mówi Maciej Norkowski, właściciel firmy Norkowski Budownictwo z Odolina, jeden z podwykonawców tego projektu.

Kilka dni temu miasto wydało komunikat w tej sprawie. Dowiadujemy się z niego, że prezydent wezwał firmę Pol-Aqua do "niezwłocznego złożenia wyjaśnień" i "oczekuje od wykonawcy przedstawienia wszystkich niezbędnych informacji, dokumentów i podania wszelkich danych pozwalających ustalić stan rozliczeń między stronami".

W stanowisku czytamy też: "zgodnie z obowiązującą umową na realizację MCSM inwestor (miasto Toruń) nie ponosi solidarnej odpowiedzialności za zapłatę ewentualnego wynagrodzenia dla podwykonawców inwestycji. Jednak miastu zależy na zakończeniu sporu pomiędzy podwykonawcami a generalnym wykonawcą inwestycji oraz na terminowym zakończeniu i rozliczeniu zadania".

Norkowski: - To, że miasto nie poczuwa się do jakiejkolwiek odpowiedzialności winy, świadczy o arogancji urzędników.

10 dni temu magistrat zwrócił się do podwykonawców o przesłanie informacji i dokumentów dotyczących m.in. zakresu obowiązków na budowie, umów czy wynagrodzeń od generalnego wykonawcy. Spośród siedmiu firm odpowiedziały na razie tylko dwie. A czasu jest coraz mniej, bo w czwartek mogą się zakończyć odbiory, po których Pol-Aqua otrzyma ostatnią transzę za projekt - 1,8 mln zł.

- To nieprawda, że urząd miasta nic nie robi - podkreśla Marcin Maksim, dyrektor magistrackiego wydziału inwestycji i remontów. - Musimy jednak wiedzieć, kogo mamy bronić, z jaką kwotą musimy się liczyć w rozliczeniu i za co mielibyśmy zapłacić tym firmom.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska