- Tną drzewa na prywatnej działce przy ulicy Nad Brdą w Tryszczynie. Dokładnie jest to 8 tysięcy 930 metrów kwadratowych. Tną w okresie lęgowym ptaków i od razu przerabiają drewno w ogromnej mielarce, aby zatrzeć wszelkie ślady, by potem nie można było zidentyfikować śladów po gniazdach - alarmują nas mieszkańcy tej podbydgoskiej miejscowości.
- Ależ mam pozwolenie ornitologa. Przywracam tylko rolniczy charakter działki. Zapewniam, że nie jest to ziemia inwestycyjna - usprawiedliwia się właścicielka.
Zarówno zaniepokojeni Czytelnicy, jak i właścicielka działki nad Brdą, nie chcą ujawniać tożsamości (nazwiska znane redakcji).
Zobacz koniecznie: Ceny mandatów i punkty karne za wykroczenia [MANDATOWNIK 2017]
Ceny mandatów i punkty karne za wykroczenia [MANDATOWNIK 2017]
- To skandal, co tam się dzieje! - twierdzą nasi Czytelnicy. - Powiadomiliśmy koronowską policję, która przyjechała, sprawdziła dokumenty właścicielki tego terenu i odjechała. Dowiedzieliśmy się, że właścicielka ma ocenę ornitologa. Rozumiemy, że to prywatna ziemia, że jest ustawa o tak zwanej ochronie przyrody, pozwalająca na wycinkę drzew, ale biorąc sprawę na logikę - czy na tak dużym obszarze nad Brdą mogło nie być gniazd? Gdy idzie się przez las, to statystycznie na co 20 drzewie jest gniazdo. Jaki ornitolog mógł wydać zaświadczenie, że ich nie ma? Proszę wybaczyć, ale jeśli tak zrobił, to rodzą się pytania o rzetelność takiej oceny.
- Nie podam nazwiska tego ornitologa, ale zapewniam, że jego opinia jest rzetelna i obowiązuje tylko do 10 marca - ripostuje właścicielka terenu. - Owszem, ptaki już tu latały, ale nie zakładały jeszcze gniazd. Terminowe pozwolenie narzuca szybką wycinkę, a niestety co chwilę nasyła się na mnie policję. To zakłóca pracę wynajętej przeze mnie, profesjonalnej firmy. To jest zwykła nagonka. A czas leci...
Właścicielka zapewnia, że nie jest to działka inwestycyjna, nie wyrosną tu domy, ale działka rolna. Drzewa zaś to samosiejki. Nasza rozmówczyni chce tylko przywrócić pierwotną funkcję tej ziemi. I już to zrobiła, bo jak się dowiedzieliśmy wczoraj po południu, działka została ogołocona do zera.
Ogołocony został także pas ziemi na południe od tej działki. Ale to już inwestycja Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która poprowadzi tędy drogę ekspresową S5. Powstanie też most łączący oba brzegi Brdy. Skończona jest także wycinka lasów na lewym brzegu rzeki. W sumie z powodu budowy S5 pod topór pójdzie ok. 300 hektarów lasów.
„Info z Polski” - najważniejsze informacje ostatnich dni