https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gazociąg przetnie Las Gdański w Bydgoszczy. Mieszkańcy osiedla Eskulapa alarmują

Maciej Czerniak
W rejonie ulicy Jasinieckiej trwają prace przy oczyszczaniu terenu. Sprawa poruszyła mieszkańców pobliskiego osiedla Eskulapa, dla których to ulubione miejsce spacerowania
W rejonie ulicy Jasinieckiej trwają prace przy oczyszczaniu terenu. Sprawa poruszyła mieszkańców pobliskiego osiedla Eskulapa, dla których to ulubione miejsce spacerowania Nadesłane
Rozpoczęła się już wycinka drzew na działkach sąsiadujących z terenem Lasów Państwowych w rejonie ulicy Jasinieckiej w Bydgoszczy. Sprawie przyglądają się działacze stowarzyszenia MODrzew.

- Proszę o interwencję w sprawie wycinki drzew pod planowaną inwestycje budowy gazociągu - apeluje mieszkaniec osiedla Eskulapa w zachodniej części Fordonu.

Chodzi o inwestycję, która ma być zrealizowana w rejonie ulicy Jasinieckiej, a docelowo ma połączyć Fordon z Osielskiem. Obecnie wycinka obejmuje działki sąsiadujące z terenami Lasów Państwowych, po wschodniej stronie Jasinieckiej. Mieszkańców, dla których te okolice stanowią ulubione miejsca spacerowe, niepokoi skala i zakres terenu "czyszczonego" przez wynajętą firmę.

Gazociąg przez las

- Zakres wykonanej wycinki to pas ochronny szerokości 6m na działkach 29/28, 29/47, 30/46 , obręb (jednostka powierzchniowa podziału kraju, wyodrębnioną dla celów ewidencji gruntów i budynków - dop. red.) 384 oraz pas roboczy o łącznej szerokości 20 m - podaje mieszkaniec osiedla Eskulapa.

Projektowany gazociąg widać na mapach Geoportalu i zdjęciach satelitarnych. Tam na razie widoczna jest żółta wstęga wijąca się wokół Jasienickiej i terenów zalesionych.

- Zakres inwestycji jest dużo większy, na Geoportalu znajduje się informacja z oznaczeniem projektowanego gazociągu. A to wiąże się z wycięciem potężnych obszarów lasu na terenie Fordonu - zaznacza mieszkaniec.

- Nie rozumiem, dlaczego nie projektuje się gazociągu w obszarze drogi gruntowej która nie jest porośnięta drzewami a wycina się obręb pasu zieleni, w tym dwudziestoletnie drzewa. Drzewa które są w tej chwili wycinane stanowią lęgowiska wielu gatunków ptaków.

Na facebookowym forum "Fordon na co dzień" rozwinęła się dyskusja. Głos zabrali między innymi działacze Stowarzyszenia Miłośników Górek Fordońskich: "Temat przewija się w przestrzeni publicznej od kilku lat. Ponieważ trasa przebiega przez tereny, o które jako stowarzyszenie staramy się dbać, byliśmy też informowani. Rozmawialiśmy o tym wielokrotnie z Nadleśnictwo Żołędowo, Lasy Państwowe, które było razem z nami przeciwko wycince i proponowało alternatywne trasy, które oszczędzą las".

"Niestety" - czytamy dalej - "stanowisko samorządowców i biznesu było jasne - najtaniej jest wyciąć las. Co więcej, nad gazociągiem lasu posadzić już nie będzie można. Taką mamy rzeczywistość. Co innego w mediach i w świetle reflektorów, a co innego po cichu. Przykłady można mnożyć, ale po co? Na pewno wszyscy je znają. Dziwnym trafem organizacje "ekologiczne" tym razem nie protestują".

- Sorry istnieją przewierty horyzontalne, po co te drzewa usuwają? - napisał inny użytkownik.

Drzewa które są w tej chwili wycinane stanowią lęgowiska wielu gatunków ptaków.

Sprawą zainteresował się, między innymi radny miasta Tomasz Hoppe, który zasiada w komisji gospodarki przestrzennej, komunalnej i ochrony środowiska: - Przyjrzę się planom inwestycji w tym miejscu - zapowiada też, że prawdopodobnie wystąpi z pismem do wojewody kujawsko-pomorskiego, który miał wydać decyzję lokalizacyjną dla gazociągu.

MODrzew wystąpi do miasta

O potwierdzenie planów inwestycyjnych we wskazanym miejscu zwróciliśmy się do Polskiej Spółki Gazownictwa. Czekamy również na odpowiedź z Urzędu Miasta Bydgoszczy.

W miejscu, w którym rozpoczęła się wycinka, był już przedstawiciel stowarzyszenia MODrzew Monitoringu Obywatelskiego Drzew. - Wiadomo, że teren jest tam oczyszczany pod inwestycję, budowę gazociągu. Z tego, co do tej pory zostało ustalone, teren, na którym trwają prace, nie należy do Lasów Państwowych. To działki przez lata pozostawione samym sobie, na których wyrosły sosny. Oczywiście tak, czy inaczej wystąpimy do miasta w tej sprawie. Należy monitorować wszelkie prace, które są prowadzone na terenach leśnych, czy w ich sąsiedztwie. Zdajemy sobie sprawę, jak ważne są tereny zielone dla mieszkańców pobliskiego osiedla - mówi Michał Przybysz ze stowarzyszenia MODrzew.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska