https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Tucholi czarownica wyskoczyła z szafy [zdjęcia]

Janina Waszczuk
Teatr "Bajtuch" działający w ośrodku kultury pracował nad spektaklem Pierre Gripari. Wczoraj aktorzy pokazali dwie odsłony spektaklu o czarownicy. Na widowni zasiadła głównie najmłodsza widownia, bo to do niej było adresowane to przedstawienie. Teatr Bajtuch istnieje od 86 r. i pokazał wiele przedstawień na scenie TOK i nie tylko. - Nasz najnowszy spektakl trafił do publiczności, dzieciaki świetnie reagowały i włączyły się do zabawy - opowiada Hanna Krueger z TOK.
Teatr "Bajtuch" działający w ośrodku kultury pracował nad spektaklem Pierre Gripari. Wczoraj aktorzy pokazali dwie odsłony spektaklu o czarownicy. Na widowni zasiadła głównie najmłodsza widownia, bo to do niej było adresowane to przedstawienie. Teatr Bajtuch istnieje od 86 r. i pokazał wiele przedstawień na scenie TOK i nie tylko. - Nasz najnowszy spektakl trafił do publiczności, dzieciaki świetnie reagowały i włączyły się do zabawy - opowiada Hanna Krueger z TOK. Archiwum TOK , JB
Teatr "Bajtuch" działający w ośrodku kultury pracował nad spektaklem Pierre Gripari. Wczoraj aktorzy pokazali dwie odsłony spektaklu o czarownicy. Na widowni zasiadła głównie najmłodsza widownia, bo to do niej było adresowane to przedstawienie. Teatr Bajtuch istnieje od 86 r. i pokazał wiele przedstawień na scenie TOK i nie tylko. - Nasz najnowszy spektakl trafił do publiczności, dzieciaki świetnie reagowały i włączyły się do zabawy - opowiada Hanna Krueger z TOK.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska