Zimowym utrzymaniem dróg w powiecie zajmuje się Zarząd Dróg Powiatowych w Tucholi. Do utrzymania mają prawie 400 km dróg powiatowych, które przebiegają przez sześć gmin. Natomiast drogami miejskimi od dwóch lat zajmuje się firma "Solo“. - Nie ma u nas problemu, jesteśmy zadowoleni z usług tej firmy - informuje Tadeusz Kowalski, burmistrz Tucholi. - Firma reaguje na bieżąco.
W poniedziałek wieczorem były ostre opady śniegu, ale w samej Tucholi i okolicach nie było problemu. Służby poradziły sobie. - Drogi są dobrze utrzymane, bezpieczne - dodaje Kowalski. - Wiadomo, że kierowcy muszą uważać.
- Obserwujemy prognozy i na bieżąco wysyłamy maszyny do pracy - mówi Artur Szyc, dyżurujący pracownik firmy "Solo“. - Uruchomiliśmy cały sprzęt. Pługopiaskarki, koparki z pługami i urządzenia do odśnieżania chodników.
Tej zimy służby drogowe mają więcej pracy w porównaniu do ubiegłego roku. Śnieg nie topnieje i tworzy się błoto pośniegowe. Jak twierdzi dyżurny z firmy "Solo“, zawsze czuwa osoba dyżurująca i nie ma chwili wytchnienia.
Sprzęt jest na drogach. Na chodnikach wczoraj od rana firma sypała piasek. Wcześniej jeździły traktory i odśnieżały. - Dopóki pada śnieg, nie ma co sypać piasku, wtedy tylko odgarniamy chodniki - dodaje Szyc. - Śnieg się nie topi, więc cały czas musimy dbać i o chodniki, i o drogi.
A jak policja zapatruje się na zimowe drogi? - Jak zauważyliśmy, w czasie obfitych opadów i jak jest zła widoczność na drogach, jest mniej zdarzeń - mówi Brygida Zimnoch, rzeczniczka tucholskiej policji. - Kierowcy bardziej uważają, jadą powoli i jest mniej stłuczek i wypadków. Oczywiście ciągle apelujemy do kierowców, bo nawet czarne drogi zimą są bardzo zdradliwe.
Czytaj e-wydanie »