Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że za ostatnie wypadki, których ofiarami padli rowerzyści i piesi, odpowiadają kierowcy, którzy nie zachowali właściwej ostrożności.
Ostatni poważny wypadek wydarzył się 11 grudnia przed godz. 7 na Szosie Bydgoskiej w podbydgoskim Łochowie, gdzie 52-letnia rowerzystka został dosłownie przejechana przez forda mondeo. Kierowca wyjeżdżał z posesji i włączał się do ruchu. Przybyli na miejsce strażacy musieli wydobywać poszkodowaną spod pojazdu.
- Wjeżdżając w ciąg pojazdów potrącił rowerzystkę. Kobieta była reanimowana na miejscu, a następnie trafiła do Wojskowego Szpitala Klinicznego – poinformowała kom. Lidia Kowalska z Zespołu Prasowego Komendy Miejskiej Policji.
Tragicznie skończył się wypadek, do którego doszło 20 listopada ok. godz. 9.40 w podbydgoskim Kotomierzu. Śmierć na miejscu poniosła 73-letnia rowerzystka. Kobieta zginęła pod kołami samochodu ciężarowego Scania, który skręcał.
W tym roku na kujawsko-pomorskich drogach doszło do 117 wypadków z udziałem rowerzystów, a to o 4 mniej niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Zginęło 12 z nich (o 3 więcej), a rany odniosło 100 (mniej o 3).
To też może Cię zainteresować
Z policyjnych statystyk wynika, że cykliści winni są tylko 30 procentom wypadków (w których byli ranni) z ich udziałem. Za 70 procent odpowiadają nie tylko kierowcy pojazdów mechanicznych, ale ogólnie wszyscy inni uczestnicy ruchu drogowego. W przypadku śmiertelnych zdarzeń wina rozkłada się dokładnie po połowie.
- Trudne jesienno-zimowe warunki atmosferyczne zwiększają ryzyko wypadków i ten fakt rowerzyści, i wszyscy inni uczestnicy ruchu drogowego, powinni wziąć pod uwagę. Zdarza się, że dochodzi do zderzeń czołowych dwóch rowerzystów, którzy jechali ze spuszczonymi głowami i zwyczajnie się nie zauważyli – mówi nadkom. Robert Jakubas, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Naczelnik namawia rowerzystów do większej dbałości o własne bezpieczeństwo – do zakładania kasków i ochraniaczy oraz apeluje o właściwe oświetlenie pojazdów, co ma szczególne znaczenie o tej porze roku.
Auta najeżdżają na pieszych
W tym roku lepiej wygląda statystyka dotycząca pieszych. W 161 wypadkach z ich udziałem (a to o 39 mniej niż w ubiegłym roku) zginęło 13 osób (w 2023 r. ofiar było aż 34), zaś obrażenia odniosło 151 (o 20 mniej).
- Widać zdecydowaną poprawę, aczkolwiek ostatnio mieliśmy w Bydgoszczy serię wypadków na oznakowanych przejściach. Bezpośrednią przyczyną była nieuwaga kierowców, ale wpływ na ich zachowania miała też niewątpliwie fatalna aura, słaba widoczność, padający deszcz, zamglenie – wymienia Robert Jakubas.
Do jednego z tych wypadków doszło 3 grudnia ok. godz. 17.40 na pasach na ul. Kamiennej, w pobliżu skrzyżowania z przejazdem kolejowym wytyczonym na ul. Sygnałowej. Kierująca osobowym nissanem kobieta nie ustąpiła pierwszeństwa przechodzącej prawidłowo 21-latce. Ciężko ranną musieli wydostać spod kół strażacy.
To miejsce jest szczególnie niebezpieczne, bowiem po zamknięciu szlabanów na przejeździe kolejowym, na pasie do lewoskrętu z ul. Kamiennej ustawia się sznur samochodów, które przysłaniają widok kierowcom jadącym prosto ul. Kamienną. W tym właśnie miejscu znajduje się przejście dla pieszych. Jeśli pieszy wchodzi na zebry zza tych pojazdów, o wypadek nie jest trudno.
Policja będzie tu częściej prowadziła kontrole bezpieczeństwa, częściej będzie widać włączone niebieskie „koguty”.
Ogólnie jest tragiczne
Na koniec spójrzmy na ogólną statystykę wypadków drogowych w Kujawsko-Pomorskiem – doszło do 748 wypadków (o 4 więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego), zginęło 117 osób (o 11 więcej), a rany odniosło 866 (o 59 więcej).
