Obchody dnia Baci i Dziadka
- Staram się zawsze z moją klasą przygotować coś innego. A to dla rodziców coś robimy, a to dla babci i dziadka - opowiada Małgorzata Kempińska, wychowawczyni klasy Ib. - Dzieciaki, które wychodzą z pod mojej ręki są roztańczone.
Interesuję się tańcem - zarówno klasycznym, jaki i nowoczesnym. Tą pasją zarażam maluchy.
Uroczystość na Dzień Babci i Dziadka składała się z dwóch części. W pierwszej części trójka dzieciaków śpiewała. Lena Jasnoch, Nikola Lutoborska i Tymek Kotowski pięknie śpiewali dla babć i dziadków. - Gdy Nikola śpiewała walczyka, grupa tańczyła walca, a gdy Tymek wykonywał utwór rockendrolowy dzieciaki, tańczyły rockendrola - dodaje wychowawczyni.
Potem maluchy opowiadały, jak to było, gdy dziadkowie i bacie byli mali. Okazało się że też broili i byli takimi samymi urwisami, jak oni, a potem z tego wyrośli.
Druga część przedstawienia była bardzo roztańczona i rozśpiewana. Porwała wszystkich do zabawy.
Opowiadanie mówiło o królewnie, która nie chciała się uczyć dobrych manier. Wszystko dobrze się skończyło.
Rodzice przygotowali poczęstunek, a w czasie przedstawienia dziadkowie siedzieli przy stoliczkach. Na koniec wszyscy tańczyli, śpiewali i klaskali.
Maluchy do przedstawienia przygotowywały się od września. Wręczyły też swoim ukochanym babciom i dziadkom laurki i były gorące buziaki.