
W tych miejscach w naszym regionie podobno straszy [galeria]
Również zamek w Golubiu-Dobrzyniu słynie z opowieści o duchach. Podobno wciąż można tam spotkać postać Anny Wazówny, która w białej sukni i z diademem na głowie przechadza się po zamkowych korytarzach.
Za życia Anna Wazówna zimę spędzała na golubskim zamku, a latem przenosiła się do pałacu w Brodnicy. Księżniczka pomagała potrzebującym, wspierała naukowców i dbała o ogród.
Zmarła nagle w wieku 57 lat w niewyjaśnionych okolicznościach. Na początku jej ciało złożono w piwnicach brodnickiego Zamku Krzyżackiego. Następnie przeniesiono zwłoki do Torunia. Jednak jej duch został w Golubiu-Dobrzyniu i do teraz dba o swój zamek.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (11-17.05.2017)

W tych miejscach w naszym regionie podobno straszy [galeria]
Straszy też podobno w Chojnicach. W 2005 roku miasto otrzymało 16 milionów złotych dofinansowania na przekształcenie budynku dawnego szpitala w mediatekę.
To właśnie w lecznicy na oddziale chirurgii miało dochodzić do niepokojących zjawisk. W nocy słychać było kroki i płacz dzieci, mimo że na korytarzach nikogo nie było. Jeszcze kilka lat temu, kiedy już działała biblioteka, nocny stróż nieraz był świadkiem, jak włączała się winda, która podróżowała między piętrami. W środku było pusto.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (11-17.05.2017)

W tych miejscach w naszym regionie podobno straszy [galeria]
Niespokojne dusze zmarłych spotkać można także przy ulicy Witebskiej w Bydgoszczy. Mieszkańcy przekazują sobie historie o słyszanym płaczu dziecka i cieniach spacerujących po dwupiętrowym domu.
Według opowieści w latach 50. chora psychicznie staruszka zamordowała tam swojego wnuka.
Swoją historię ma także toruńska kamienica przy ulicy Szerokiej. Obecnie znajduje się tam centrum handlowe, w którym wciąż mieszka duch kowala.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (11-17.05.2017)