- Chociaż na drzwiach mojej klatki schodowej wsi informacja, by pomóc seniorom w związku z zagrożeniem koronawirusem, to nikt specjalnie nie musiał mnie do tego namawiać - mówi pani Katarzyna z Kapuścisk. - Zadzwoniłam do dwóch starszych pań, które wiem, że mieszkają same i zaoferowałam im pomoc. Były wzruszone, że o nich pomyślałam.
Widzialna Ręka Bydgoszcz
Na Facebooku, wzorem ogólnopolskim, powstała grupa "Widzialna Ręka Bydgoszcz". Jej inicjatorką i koordynatorką jest Justyna Gorce-Bałut, warszawianka od 7 lat mieszkająca w Bydgoszczy.
- Grupę założyłam 13 marca o północy. Po dwóch dobach dołączyło do niej 1200 osób i ta liczba cały czas rośnie - mówi. - "Widzialna Ręka Bydgoszcz" to oddolna inicjatywa. Coś w rodzaju bezpłatnej samopomocy sąsiedzkiej skierowanej do osób potrzebujących wsparcia. Chcemy działać lokalnie, na poszczególnych osiedlach. Rozwieszamy w całej Bydgoszczy plakaty, na których wolontariusze chcący pomóc innym wpisują swoje numery telefonu. Seniorzy korzystajcie z tego i nie wychodźcie z domu. Zachowując wszelkie środki ostrożności wolontariusze mogą np. zrobić zakupy, wykupić leki, wyprowadzić psa, czy porozmawiać online z każdym, kto potrzebuje wsparcia. Zbieramy też np. oferty kulturalne, edukacyjne, sportowe online, przygotowujemy listę terapeutów dla lekarzy, którzy są na pierwszej linii walki z koronawirusem i także potrzebują wsparcia. Wszystkie informacje można znaleźć na naszym profilu na Facebooku. To trudny czas dla wszystkich, jesteśmy zamknięci w domach, ale nikt nie może zostać bez pomocy. Trzeba podtrzymywać kontakty międzyludzkie. Media społecznościowe dają nam możliwość kontaktu online, więc korzystajmy z tego.
Grupę założyłam 13 marca o północy. Po dwóch dobach dołączyło do niej 1200 osób i ta liczba cały czas rośnie
Z propozycją pomocy samotnym, starszym i schorowanym parafianom wyszło też Oratorium Dominiczek, działające przy parafii św. Marka w Fordonie. Pomoc polega wyłącznie na zrobieniu pilnych zakupów artykułów spożywczych, koniecznych leków lub wyrzuceniu śmieci. Zgłoszenia przyjmowane są pod nr tel. 601-392-255 lub 506-518-022.
Spacer bydgoskimi schodami. Podróż w czasie na starych zdjęciach
Pomoc od Caritas
W ramach akcji "Kromka chleba dla sąsiada" do pomocy zachęca też Caritas.
- Rozdaliśmy już całą żywność, którą dostarczały nam sklepy wielkopowierzchniowe - mówi ks. prałat Wojciech Przybyła, dyrektor Caritas Diecezji Bydgoskiej. - Mamy jednak zapasy tzw. suchej żywności, więc z pomocą np. MOPS-u jesteśmy w stanie dotrzeć do potrzebujących. Zachęcamy jednak, aby rozejrzeć się w najbliższym otoczeniu i pomóc osobom, które nie są w stanie same zrobić sobie zakupów.
Rozdaliśmy już całą żywność, którą dostarczały nam sklepy wielkopowierzchniowe. Mamy jednak zapasy tzw. suchej żywności, więc z pomocą np. MOPS-u jesteśmy w stanie dotrzeć do potrzebujących.
Zadzwoń do ratusza
Osoby powyżej 60. roku życia, samotne, mieszkające z drugą osobą niepełnosprawną, długotrwale chorą lub niesamodzielną mogą też skorzystać z pomocy, którą oferuje ratusz.
- Zgłoszenia przyjmowane są pod nr tel. 668-834-007 i 668-834-006 od poniedziałku do piątku w godz. od 8 do 20 - mówi Agnieszka Bańkowska, dyrektor Biura Zdrowia i Polityki Społecznej Urzędu Miasta Bydgoszczy. - Już w kilkanaście godzin po rozpoczęciu akcji zgłosiło się 16 seniorów z prośbą o wykup leków i zrobienie zakupów.
Usługa dostarczenia podstawowych codziennych produktów i lekarstw jest bezpłatna. Koszt zamówionych zakupów nie może przekroczyć 200 zł i pokrywa go zainteresowany. Podczas zgłoszenia należy podać imię, nazwisko, adres i numer telefonu. Operator przekaże te informacje koordynatorowi wolontariuszy, a ten telefonicznie skontaktuje się seniorem i zapyta o potrzeby. Dla zapewnienia bezpieczeństwa każda usługa ma swój unikatowy numer do wyłącznej wiadomości seniora.
- Pierwsi wolontariusze zgłosili się dość szybko - mówi Dorota Glaza, koordynatorka Zespołu ds. Wspierania Organizacji Pozarządowych i Wolontariatu UM Bydgoszczy. - Nawiązaliśmy też współpracę z bydgoskimi harcerzami, bo oni są stałymi wolontariuszami. Apelujemy też do seniorów, by w trosce o bezpieczeństwo wolontariuszy, których wyposażamy w maseczki i rękawice, nie oczekiwali od nich zrobienia zakupów w dalszych zakątkach miasta, lecz wyłącznie w pobliżu domu. Niestety, takie przypadki zdarzyły się już na początku akcji.
Pomoc płynie też dla lekarzy i pielęgniarek. Bydgoskie restauracje np. Sowa czy Kurkuma już przekazały jedzenie personelowi medycznemu. Z kolei Zakłady Chemiczne NITRO-CHEM S.A. zaoferowały, że będą dostarczać tygodniowo około 600 butelek wody dla pacjentów i pracowników Wojewódzkiego Szpitala Obserwacyjno-Zakaźnego w Bydgoszczy. Pierwsza partia już trafiła do lecznicy.
ZAKAŻENIE WIRUSAMI I BAKTERIAMI - CO MOŻE POMÓC W PROFILAKTYCE? >> Sprawdź w naszym sklepie <<
