Do puszek w niedzielę trafiło mniej pieniędzy niż w roku ubiegłym. - Myślę, że jest to spowodowane pogodą. Było zimno po ulicach naszego miasta spacerowało niewiele osób - mówi Gizela Pijar, szefowa wąbrzeskiego sztabu.
Jednak stratę z puszek udało się nadrobić w trakcie finału w Wąbrzeskim Domu Kultury. W trakcie licytacji najdrożej został sprzedany fotel burmistrza Leszka Kawskiego. Za 1.400 zł wylicytował go Michał Niemyt, który już 23 stycznia na jeden dzień zostanie burmistrzem Wąbrzeźna.
Rekord padł również w sztabie, który mieścił się w Szkole Podstawowej w Łobdowie. Udało się nam zebrać 7.700 zł. To o 1.600 złotych więcej niż w ubiegłym roku - mówi Bernadeta Kolbusz, szefowa sztabu. Najdrożej sprzedanym gadżetem podczas licytacji była piłka nożna, którą kupiono za kwotę 210 zł.
Nieco niższą kwotę niż w ubiegłym roku zebrał sztab w Książkach. Na konto fundacji trafi 8075 zł i 18 groszy. Wolontariusze w swoich puszkach mili nieco ponad 2.800 zł. Podczas licytacji najdrożej sprzedano gadżety WOŚP: zegar za 450 zł i kubek termiczny za 320 zł.
Natomiast w sztabie mieszczącym się w budynku szkoły w Nowej Wsi Królewskiej zebrano 11 tys. 454 zł i 7 groszy.
Z kwesty w miejscowościach gminy Płużnica zebrano ponad 6 tys. zł. Najdrożej sprzedano koszulki WOŚP obie po 200 zł i obraz również za 200 złotych.