https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Watorowie spadł śmigłowiec. Błąd pilota czy awaria?

mona
Śmigłowiec spadł na pola niedaleko szkoły lotniczej
Śmigłowiec spadł na pola niedaleko szkoły lotniczej Tomasz Guzek
Śmigłowiec należący do Ośrodka Szkolenia Lotniczego Adriana Aviation w Watorowie (powiat chełmiński) lądował awaryjnie na okoliczne pola.

Jak poinformował pilot, który siedział za sterami śmigłowca, wspólnie z uczniem mieli wykonywać ćwiczenie manewru awaryjnego lądowania. To ćwiczenie nie miało jednak skończyć się tak, jak się skończyło. Na miejsce wypadku przyjechały trzy zastępy ratowniczo-gaśnicze. Nie podjęły działań gaśniczych, ponieważ śmigłowiec nie płonął. Strażacy zabezpieczyli jedynie teren.

Przeczytaj także:W Latkowie pod Inowrocławiem nie rozbił się śmigłowiec!

- Pilot i jego uczeń wykonywali symulację awaryjnego lądowania - informuje Tomasz Guzek, rzecznik prasowy PPSP w Chełmnie. - Nie wiadomo czy błąd popełnił pilot czy też nastąpiła awaria sprzętu, ale śmigłowiec mocno uderzył o ziemię i rozbił się. Doznał uszkodzeń mechanicznych. Na szczęście, nikomu nic się nie stało - obaj panowie wyszli z wypadku bez jakichkolwiek obrażeń.
Śmigłowca na razie nie będzie można ruszyć.

- O zdarzeniu poinformowana została Komisja Badania Wypadków Lotniczych, czekamy na przyjazd jej przedstawicieli, którzy zbadają przyczyny wypadku - dodaje Tomasz Guzek.

Wiadomości z Chełmna

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
DAREK
SPADŁ MAŁY ŚMIGŁOWIEC NIC NIKOMU SIE NIE STAŁO TEREN ZABEZPIECZONY.A W SMOLEŃSKU GDZINE PO WYPADKU WYCIECZKI.............PARANOJA..........
f
for
slyszano tez strzaly
z
zocha
czy przewodniczacym komisji będzie znany badacz Antomi M?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska