W Wielkim Mędromierzu po siedmiu latach odbyło się spotkanie rodziny Maćkowskich. Rozpoczęło się mszą świętą, a potem członkowie rodu przenieśli się do salki parafialnej.
Po latach ktoś urodził się, ktoś odszedł. Były wspomnienia i przekazywanie nowinek. Rozmowom i wspólnym żartom nie było końca. Rodzina zjechała się z wszystkich zakątków Polski - Warszawy, Świecia, Bydgoszczy, Chojnic i długo by wymieniać.
- Przybyło ponad osiemdziesiąt osób - wymienia Ewa Lorczak, organizatorka zjazdu rodzinnego. - Kolejne spotkanie na pewno będzie o wiele prędzej. To pokazało, że potrzebujemy tego i wszyscy byli zgodni.
Czytaj e-wydanie »