Komin zawiódł
Rano w Woli zapaliło się poddasze budynku mieszkalnego. Dobytek ratowały cztery jednostki strażackie.
- Zgłoszenie przyjęliśmy o 6.24. Pracowały dwie JRG ze Żnina oraz OSP z Rogowa i Cerekwicy - mówi Marek Krygier, rzecznik prasowy PSP w Żninie. Przyczyną pożaru była nieszczelność przewodu kominowego.
- Działania strażaków były utrudnione. Do pomieszczenia dostawali się na leżąco. Jednak dzięki temu, że ogień wcześnie zauważono, straty nie są ogromne, choć przepalony dach i tak trzeba jak najszybciej odbudować - usłyszeliśmy.
Straty to ok. 15 tys. zł .
Pożar w Złotorii - mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala
Pożar w Załachowie
Akcja strażaków w Załachowie k. Łabiszyna
(fot. Fot. Marek Krygier)
To jednak nie koniec środowych nieszczęść. Ok. godz. 18 strażacy wyjechali do pożaru po raz kolejny.
- W Załachowie (gm. Łabiszyn) spłonął doszczętnie dom jednorodzinny - poinformował M. Krygier. Pracowało wiele strażackich jednostek.
- Zawalił się dach. Nic tu już więc nie da się uratować - komentowali funkcjonariusze.
Nieoficjalnie: mężczyzna rozpalił w piecyku i poszedł na spacer z psem. Gdy wrócił, wszystko stało w ogniu.
Jest poszkodowany. Odwieziono go do szpitala.
Czytaj e-wydanie »