Zamość to duża wieś i rozwojowa, bo nowe domy rosną jak grzyby po deszczu. Chętnie osiedlają się tu
bydgoszczanie, bo blisko miasta i dojazd dobry drogą krajową nr 5. Świetlica w Zamościu niedawno była odnawiana, ale mała jest jak na potrzeby wsi. Przygotowano projekt rozbudowy, ale na realizację brakuje pieniędzy.
Pani Jolanta z Zamościa swój styl pokazała w "Dzień Dobry TVN"
Ma Zamość za to piękne boisko trawiaste. Modernizacja płyty trwała dwa lata. Teren należy do gminy. Samorząd sypnął groszem na nową trawę i studnię głębinową zbudował, by łatwiej było podlewać teren. - Sama studnia kosztowała około 40 tys. zł - informuje Marek Nowicki, szef Miejskiego Zespołu Oświaty, Sportu i Rekreacji w Szubinie.
Jubileusz coraz bliżej
Płytą opiekują się społecznie działacze miejscowego klubu sportowego Iskra Zamość Rynarzewo. Klub jest zasłużony. - Za dwa lata świętować będziemy 20-lecie działalności - podkreśla Jan Krzyżanowski, prezes Iskry. Zapewnia, że nie tylko piłkarzom zmodernizowany obiekt będzie służyć, także mieszkańcom wsi. - Chcemy przyciągnąć jak najwięcej młodzieży - mówi prezes.
Obiekt poświęcił miejscowy proboszcz ks. Roman Michalski. W pierwszym meczu piłkarze z Zamościa pokonali Victorię Kołaczkowo 3:1. W drugim pojedynku oldboye z Zamościa przegrali 5:2 z reprezentacją Urzędu Miejskiego w Szubinie. Urzędnicy stanęli do sportowej walki pod wodzą burmistrza Ignacego Pogodzińskiego.
Młodzież z Zamościa cieszy się jednak najbardziej z toru do jazdy na rolkach. Jego budowę z funduszy sołeckich zaproponowała sołtys Teresa Stachowiak. - Bo dzieci jeździły po drodze powiatowej, albo na ul. Polnej, także koło sklepu. Zdarzały się niebezpieczne sytuacje - opowiada.
- Proponowałam, by tor zbudować koło świetlicy wiejskiej. Mieszkańcy wybrali jednak teren przy boisku. Mieli rację - ocenia dziś pani sołtys. - Wszystko mamy teraz w jednym miejscu.
Festyn na dobry początek
Zakończenie budowy toru i otwarcie boiska uczczono we wsi festynem. Dzieci z Zamościa śpiewały przebój "Koko Euro, spoko". Były też tańce i śpiewy w wykonaniu grup z Zespołu Szkół w Rynarzewie. Strażacy PSP z Szubina dali pokaz udzielania pierwszej pomocy. Z psami przyjechali maszerzy ze "Sfory nakielskiej", były kuce i kawiarenka pod chmurka. Nie zabrakło też emocji sportowych.
Ale marzeń mieszkańcy Zamościa mają jeszcze wiele. - Przydałoby się dodatkowo boisko wielofunkcyjne - przyznaje sołtys Stachowiak. Szanse są marne. Gmina przygotowała wprawdzie dokumentację i budować chce aż sześć boisk, ale wszystkie przy szkołach, a tej w Zamościu nie ma.
Czytaj e-wydanie »