https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wąbrzeska policja prowadzi postępowanie w sprawie ministra rolnictwa. Chodzi o wystąpienie w trakcie ciszy wyborczej

Minister Jan Krzysztof Ardanowski był gościem honorowym w czasie Ogólnopolskich Dni Elewarru
Minister Jan Krzysztof Ardanowski był gościem honorowym w czasie Ogólnopolskich Dni Elewarru Karina Knorps-Tuszyńska
12 października, a więc dzień przed wyborami minister Jan Krzysztof Ardanowski przemawiał do kilkuset osób podczas Pierwszych Ogólnopolskich Dni Elewarru. Policja ustala, czy doszło do wykroczenia.

- Prowadzone jest postępowanie w sprawie art. 498 Kodeksu Wyborczego - potwierdza mł. asp. Krzysztof Świerczyński, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Wąbrzeźnie.

Przepis mówi o prowadzeniu agitacji wyborczej w czasie ciszy wyborczej i stanowi, że osoba, która dopuszcza się takiego czynu, może zostać ukarana grzywną. Ponieważ chodzi o zbadanie, czy doszło do wykroczenia, a nie do przestępstwa, postępowanie odbywa się bez nadzoru prokuratorskiego.

Wąbrzeska policja podjęła sprawę po publikacji Business Insidera z 20 stycznia tego roku, w której poruszono kwestię obecności ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego podczas Pierwszych Ogólnopolskich Dni Elewarru. Impreza odbywała się 12 października, już po zakończeniu kampanii wyborczej i ogłoszeniu ciszy w hotelu pod Wąbrzeźnem, czyli na terenie okręgu wyborczego ministra kandydującego (wówczas) w wyborach. Jan Krzysztof Ardanowski, honorowy gość spotkania, który wziął udział w imprezie na zaproszenie prezesa Elewarru (spółki Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa zajmującej się skupem płodów rolnych) przemawiał do kilkuset gości.

"(...) nie można utrzymywać sytuacji, że rolnik ma najmniejszy udział w cenie finalnej żywności na rynku. (...) Rolnicy, którzy ponoszą największe ryzyko przyrodnicze i rynkowe, mają z tego wszystkiego najmniej. To dalej jest niemożliwe, żeby było utrzymywane."

Tak brzmi fragment przemówienia ministra, który cytuje Piotr Pilewski w swoim artykule w Business Insider Polska.

- Uprzejmie informuję, że minister Jan Krzysztof Ardanowski był gościem na uroczystości obchodów Ogólnopolskich Dni Elewarru, której uczestnikami byli rolnicy z różnych stron Polski, pracownicy oddziałów terenowych Elewarru w całym kraju i członkowie ich rodzin - to z kolei komentarz Małgorzaty Książyk, dyrektor biura prasowego resortu rolnictwa, jaką otrzymaliśmy 27 lutego. - Minister Ardanowski był w tym czasie urzędującym Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a jego wypowiedź nie odnosiła się do spraw związanych z bieżącymi wydarzeniami politycznymi.

Na stronie Business Insidera pojawiła się jego wypowiedź: - Nie złamałem żadnych przepisów prawa. Jestem szczególnie na to wyczulony, więc spokojnie czekam na wyniki postępowania - mówi minister. - Cieszę się, że ktoś chce to sprawdzić. To nie było spotkanie w formule wyborczej. Ja nie apelowałem, nie przekonywałem do swoich poglądów politycznych.

Nie złamałem żadnych przepisów prawa.

Impreza miała kosztować około 50 tys. zł. czy tak faktycznie było? W komunikacie zarząd spółki Elewarr informuje redakcje, że "transakcje handlowe, szczegóły umów, porozumień, realizacji umów i inne czynności dot. transakcji handlowych, innych umów, której stroną jest Spółka Elewarr stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa, która nie jest dostępna dla każdego".

Na spotkaniu 12 października minister poinformował, że spółka Elewarr ma zostać związana z Krajową Grupą Spożywczą. Jej trzonem ma być Krajowa Spółka Cukrowa S.A. Ta z kolei ma zostać dokapitalizowana pieniędzmi ze Skarbu Państwa.

Firmy będące własnością państwa zostaną włączone w holding, aby zwiększyć możliwość prowadzenia działań interwencyjnych. Te mają dotyczyć cen oraz problemów ze skupem, by ustabilizować produkcję rolniczą w Polsce. Nie będzie jednak ratowania bankrutów: - Ktoś sobie na rynku nie poradził, to też nikt go ratować nie będzie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Palec lichy
29 lutego, 22:45, Piotr23lata:

Widzę tutaj juz fale krytki.

Kto nie byl na tym spotkaniu, niech sie nie kieruję tylko fragmentam artykułu.

Kogo nie bylo na tym spotkaniu elewaru ten niech nie rzuca pierwszy kamienia w co nie wie jak bylo naprawde. Ta impreza byla zamknięta dla od tak indywidualnych ludzi, tylko dla rolników ktorzy sprzedaja do państwowej spółki swoje płody.

Bylem i dokladnie sluchalem co minister mówił, ani jednym zdaniem nie agitowal swojej partii ani ząb mowil i nie przekonywał rolnikow na oddanie głosu PiSoru. A tego dnia wiedzialem ze jest cisza wyborcza, chodz nie jestem za ta partia ani inną. I tego dnia zwracałem szczególną uwagę w slowach wypowiedzianych przez Ardanowskiego. Dla mnie otwarcie mówiąc nie jestem za każdą wladza. Na wybory tylko chodzę jak głosują na soltysa i burmistrza i radę gminy. Inne warszawskie i ogolnopolskie wybory mnie nie interesują.

Wiedz widzę ze opozycja szuka jak zwykle dziury w calym. Moze lepiej jak by sie wzięli za robote co by obywatel bylby zadowolony.

Też bylem i uważnie słuchałem co ten najemnik pis-u bełkotał, bo to był tylko przedwyborczy belkot, chodzilo jemu tylko o oczernianie poprzedniego rzadu i chwalenie czterech lat nie rzadu pisowskiego. Ja też nie należę do żadnej partii a szczególnie nie jest mi po drodze z tą sekta która miliony zl utopiła w podkomisjach smolenskich niczego nie udowodniajac i o wraku już zapomnieli.

P
Piotr23lata

Widzę tutaj juz fale krytki.

Kto nie byl na tym spotkaniu, niech sie nie kieruję tylko fragmentam artykułu.

Kogo nie bylo na tym spotkaniu elewaru ten niech nie rzuca pierwszy kamienia w co nie wie jak bylo naprawde. Ta impreza byla zamknięta dla od tak indywidualnych ludzi, tylko dla rolników ktorzy sprzedaja do państwowej spółki swoje płody.

Bylem i dokladnie sluchalem co minister mówił, ani jednym zdaniem nie agitowal swojej partii ani ząb mowil i nie przekonywał rolnikow na oddanie głosu PiSoru. A tego dnia wiedzialem ze jest cisza wyborcza, chodz nie jestem za ta partia ani inną. I tego dnia zwracałem szczególną uwagę w slowach wypowiedzianych przez Ardanowskiego. Dla mnie otwarcie mówiąc nie jestem za każdą wladza. Na wybory tylko chodzę jak głosują na soltysa i burmistrza i radę gminy. Inne warszawskie i ogolnopolskie wybory mnie nie interesują.

Wiedz widzę ze opozycja szuka jak zwykle dziury w calym. Moze lepiej jak by sie wzięli za robote co by obywatel bylby zadowolony.

G
Gość

Przeczytaj https://www.salon24.pl/u/analizaprasowa/1018857,nierzetelny-material-businessinsider-o-elewarrze

Y
Yaro

I to jest prawda, to było przedłużenie kampanii wyborczej tej zakłamanej organizacji. Dziwię się że ktoś nie zadzwonił po policję. Ardanowski czuł się jak we własnym folwaku.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska