Niebawem pracować będą również nowi asystenci. Sytuacja powinna unormować się w ciągu kilku najbliższych tygodni. Michał Roślewski, dyrektor Nowego Szpitala w Wąbrzeźnie, zapewnia o tym w oświadczeniu, które przesłał do redakcji "Pomorskiej". Przekonuje też, że zdrowie pacjentów nie było zagrożone, a oddział wewnętrzny był pod kontrolą konsultanta wojewódzkiego do spraw chorób wewnętrznych.
Wraz z początkiem kwietnia pracę w szpitalu zakończyło troje lekarzy oddziału wewnętrznego. Przez niemal tydzień "interna" pracowała jak na ostrym dyżurze. "Pomorska" informowała o tym na bieżąco.
Wąbrzeźno: "Interna" wraca do zdrowia
AKA

Nowy ordynator dziś rozpocząć ma pracę na oddziale wewnętrznym.
Podaj powód zgłoszenia
z
Wy wszyscy rządzący powinniście najpierw wyleczyć się z waszej głupoty a dopiero brać się za leczenie ludzi.Bierzecie grube pensje i nic z tego nie wynika!Wstydu nie macie! :