Nie podjąłem jeszcze ostatecznej decyzji. Być może nastąpi to w marcu. W każdym razie nie wykluczam startu w wyborach - wyjaśnia Radosław Kędzia.
Przypomnijmy, że mandatu radnego pozbawiła go wojewoda Ewa Mes, która wydała w tej sprawie zarządzenie zastępcze. Zdaniem wojewody Kędzia prowadził działalność gospodarczą z wykorzystaniem majątku komunalnego. A tego mu prawo zakazuje.
Radny Radosław Kędzia musi odejść
Chodzi o to, że radny sprawował opiekę lekarską nad uczniami Szkoły Podstawowej nr 3. Wszystko odbywało się w należącym do placówki gabinecie. Jeśli były radny ponownie zdobędzie mandat, będzie musiał zrezygnować z prowadzenia gabinetu w miejskiej placówce.
- Jeśli zostanę radnym, to zgodnie z przepisami będę miał trzy miesiące na uporządkowanie tej sprawy - dodaje były przewodniczący Rady Miejskiej.
Wybory uzupełniające muszą się odbyć w ciągu trzech miesięcy od 10 lutego, czyli dnia, w którym Kędzia stracił mandat.
Czytaj e-wydanie »