Koniec roku szkolnego dopiero za kilka dni, jednak uczniowie już myślą o letnich wyjazdach. Wakacje, to jednak także czas wielu pokus i zagrożeń dla młodych ludzi. Bywa, że padają ofiarami kradzieży i rozbojów. Czasem też sami popełniają przestępstwa.
Lato na gigancie
Letnie wakacje to pora ucieczek z domu. Młodzi ludzie potrafią zniknąć nawet na kilka miesięcy. - Luz wolność, przyroda i słońce, to bardzo zachęca - tłumaczy Lilianna Kruś-Kwiatkowska, rzeczniczka toruńskiej policji. - Tak naprawdę wszystko zaczyna się jeszcze przed wakacjami, kiedy dziecko ma problemy w szkole i na przykład nie dostaje promocji do następnej klasy.
_Gigant równie dobrze może trwać trzy dni, jak i pół roku. Policjanci znają i takich - co na szczęście zdarza się bardzo rzadko - którzy potrafią zniknąć na 12 miesięcy. Tylko w tym roku (styczeń - maj) w toruńskiej KMP zgłoszono 70 zaginięć, z czego prawie połowa dotyczy osób do 17 roku życia.
Na bakier z prawem
Tymczasem do izby dziecka (trafiają tam młodzi ludzie, wobec których orzeczono pobyt w schronisku dla nieletnich lub w zakładzie poprawczym) przywieziono w tym czasie 105 nastolatków. Dla wielu pobyt w izbie jest tylko przystankiem na przestępczej drodze. Potem lądują w pogotowiu opiekuńczym, co nie przeszkadza im w kolejnych ucieczkach. - _Podczas ucieczek często popełniają przestępstwa, bo to jedyny sposób na zdobycie pieniędzy na jedzenie - mówi Kruś-Kwiatkowska.
_Ze statystyk wynika, że prawo łamią zarówno chłopcy, jak i dziewczynki. Ich wiek niepokojąco się obniża. W ub.r. w województwie aż 156 sprawców przestępstw nie miało jeszcze 13 lat; 2833 było przed "szesnastką".
Kilka dni temu toruńscy policjanci zatrzymali na Podgórzu 14-letnią rozbójniczkę. Dziewczyna skrupulatnie zaplanowała przestępstwo. Ubrała nawet kominiarkę. Celem była komórka pewnej 18-latki. Ofiara twierdzi, że napastniczka postraszyła ją nożem.
Na ulicy
Coraz częściej mówi się też o prostytucji wśród dzieci. Dwa tygodnie temu dwie dziewczyny (12 i 13 lat!) uciekły z placówki opiekuńczej. Odnalazły się po kilku dniach i wyznały ze skruchą, że czas spędziły w towarzystwie kilku panów.
Co roku do toruńskich komisariatów trafiają 14 czy 15-latki, które na stacjach paliw oferują usługi seksualne. Dziewczyny zatrudniają się też w agencjach towarzyskich. Czasem trafiają za granicę. Kilka lat temu w Toruniu działał niejaki "Burak", który organizował wyjazdy do pracy. Potem okazało się że do niemieckich agencji towarzyskich.
Wakacje na prochach
Właśnie latem coraz więcej młodych ludzi sięga po narkotyki. Nowe środowisko. Zaczynają niewinnie na dyskotece. Po powrocie do domu sami zaczynają szukać kontaktu z dilerem. Z czasem sami wchodzą w narkotykowy biznes.
Ostatnio w okolicach Chełmży zatrzymano 16-latka, który miał przy sobie 22 tabletki odurzające i kilka woreczków amfetaminy. - _Obserwujmy nasze dzieci po powrocie z wypoczynku - podkreśla Kruś - Kwiatkowska. - Nagła zmiana w ich zachowaniu, rozkojarzenie, ciągłe podirytowanie, może być sygnałem, że dzieje się coś niedobrego. Sprawdzajmy też na co wydają swoje pieniądze.
**_Motycykl, rower, samochód
Bezmyślność i brawura, to główne przyczyny tragicznych w skutkach wypadków drogowych, których sprawcami są młodzi ludzie. Od stycznia do maja br. 13 nieletnich wzięło udział w 20 kraksach. Dwa wypadki drogowe spowodowały osoby, które nie miały jeszcze 14 lat.
Nie doczekał wakacji 16-latek z Łysomiec, który 9 czerwca wybrał się na przejażdżkę harleyem. Zjechał z drogi i uderzył w drzewo. - _Nie miał nie tylko uprawnień, ale także umiejętności do opanowania takiej maszyny - mówi Kwiatkowska. Dzień później zginął 20-leni chłopak, który z kolegą także na motorze przemierzał ul. Podgórską w Toruniu.
Policja radzi
W przypadku wyjazdu pociechy na zorganizowany wypoczynek, należy sprawdzić czy organizator jest godzien zaufania, ustalić dokładny adres koloni czy obozu, warunki socjalne oraz program pobytu.
Powinniśmy ostrzec dzieci przed obcymi, przed wsiadaniem do ich samochodów, przyjmowaniem zabawek, pieniędzy lub słodyczy.
Ostrożność trzeba zachować także w wodzie. Nie można kąpać się w miejscach zakazanych, w pobliżu mostów, przystani i obiektów pływających, ani w gliniankach. Nie wolno skakać do wody z brzegu, mostów lub prowizorycznych skoczni, ani nurkować w miejscach, w których mogą być powalone drzewa lub ostre przedmioty.
Dzieci powinny wiedzieć, że kiedy same zostają w domu, nie powinni otwierać drzwi obcym. Nawet, jeśli twierdzą, że są z gazowni, elektrowni czy przysłali ich rodzice, ktoś z rodziny lub znajomych.
W ub.r w naszym województwie 2833 dzieci popełniło 3340, czyli 4 proc. wszystkich przestępstw. Były winne 40 proc. podpaleń, 20 proc. rozbojów, 11 proc. pobić. 686 z nich zostało włamywaczami, 620 złodziejami, 498 sprzedawało narkotyki.
