Mówił na przykład o tym, że w Birmie każdy mężczyzna wstępuje na jakiś czas do klasztoru.
O Birmie, dziewiczej perełce Azji, w Klubie Podróżnika opowiadał Waldemar Lamparski. Birmańskim pozdrowieniem mingalaba rozpoczął spotkanie w sępoleńskiej bibliotece. Lokalny pasjonat podróży i fotografii przez dwie godziny, opowiadał o swojej trzytygodniowej wyprawie do Birmy, którą odbył wraz z dwojgiem przyjaciół w lutym, zwiedzając m.in.Rangun, Mandalaj, Pagan, jezioro Inle.
Po Birmie podróżowali wynajętą taksówką, statkiem, nocnymi autobusami, motorem. Nocowali w hotelach lub w prywatnych domach miejscowej ludności. - To kraj kontrastów, od przepięknych buddyjskich świątyń i pagód, po mieszkających tam biednych, a zarazem życzliwych, bezinteresownych i bardzo religijnych ludzi - mówił Waldemar Lamparski.