Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że tylko na drodze sądowej można rozstrzygać, czy prezydent miał prawo nazwać Lecha Wałęsę TW "Bolkiem". Wszystko idzie więc po myśli bylego prezydenta, który za to określenie, domaga się od Kaczyńskiego przeprosin i 100 tysięcy złotych.
"Pozwanym jest osoba fizyczna, a nie organ sprawujący władzę" - tak sąd uzasadnił dzisiaj, czyli 18 grudnia, w piątek, decyzję o nieodrzuceniu pozwu Lecha Wałęsy wobec Lecha Kaczyńskiego - poinformował portal Dziennik.pl
Wniosek o odrzucenie pozwu, bez merytorycznego badania sprawy, złożył pełnomocnik L. Kaczyńskiego mec. Rafał Kos. Podkreślał on, że za działania w związku ze swą funkcją, prezydent może odpowiadać tylko przed Trybunałem Stanu, a nie przed sądem.
Nareszcie dopadną Pana Prezydenta. Bardzo mnie ucieszy wygrana Pana Wałęsy, a przeprosiny wcale nie muszą byc w mediach, najlepiej na kolanach za darmo.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl