Każde spotkanie z twórcą literatury to dla „moli książkowych” prawdziwa gratka. A jeśli jeszcze ów autor potrafi o tym zajmująco opowiedzieć, tym bardziej takie spotkanie zapada w pamięć. Tak jest na pewno po spotkaniu z gdyńską pisarką Katarzyną Wardą.
Jej domena to literatura faktu
Przy aromatycznej kawie przyjemnie było słuchać bardzo sympatycznej i ciepłej osoby, która z pasją i zaangażowaniem opowiadała o tym, co kocha.
- Jej książki nie należą do literatury z kategorii „łatwych i przyjemnych”. Powieści pani Małgorzaty dotykają trudnych emocjonalnie tematów społecznych, takich jak przemoc w rodzinie, uprowadzenia czy zaginięcia - relacjonuje Klaudia Kwasigroch, organizatorka spotkania. - Podczas pracy autorka współpracuje z policją, psychologami, rozmawia z rodzinami zaginionych dzieci i z ofiarami przemocy.
Jak sama wspominała, przy pracy nad książką „Jak oddech” miała możliwość współpracować z jasnowidzem, Krzysztofem Jackowskim. Małgorzata Warda z wykształcenia jest rzeźbiarką, z zamiłowania pisarką - na jednym i na drugim polu odnosi sukcesy. Za swoją pierwszą powieść młodzieżową otrzymała nagrody IBBY 2015. Za tę samą powieść dostała prestiżowe międzynarodowe wyróżnienie literackie White Ravens 2016.
Świętowali diamentowe gody szkolnictwa rolniczego
Powieść znalazła się wśród książek roku 2016 polecanych przez Internationale Jugendbibliothek, International Youth Library. Dwukrotnie nominowana do nagrody głównej Festiwalu Literatury Kobiecej, w roku 2013 otrzymała nagrodę za powieść o tematyce wykluczenia, a w 2016 roku odebrała grand prix dla najlepszej powieści napisanej przez kobietę za „Najpiękniejszą na niebie”.
Napisała szereg powieści m.in: „Ominąć Paryż”, „Czarodziejka”, „Środek lata”, „Nie ma powodu by płakać”, „Nikt nie widział, nikt nie słyszał”, „Dziewczynka, która widziała zbyt wiele”, , „Najpiękniejsza na niebie”, „Ta, którą znam” oraz serię młodzieżową „5 sekund do Io” i „5 sekund do Io: Rebeliantka”.
Prywatnie żona basisty zespołu „Farba” oraz mama 11-letniej córki. To właśnie szczęśliwe dzieciństwo i wspaniała rodzina są dla niej siłą i wsparciem przy tworzeniu książek o tak trudnym emocjonalnie ładunku.
