Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warto poznać swoje wyniki

Kamila Mróz
w-spodnicy.pl
- Okazało się, że mam skaczące ciśnienie i za duży cholesterol - mówi 72-letni Jerzy Tomaszewski, który skorzystał z badań z okazji Europejskiego Dnia Walki z Otyłością.

Pan Jerzy z otyłością nie ma problemów. Wyniki jednak trochę go zaniepokoiły.
- Machnie pan na nie ręką, czy pójdzie pan do lekarza? - pytam.
- Pójdę, oczywiście. Trzeba dbać o zdrowie - mówi.
On stara się to robić. Deklaruje, że je owoce i warzywa (- Na dodatek z własnej działki), i jest aktywny fizycznie.
- Jeżdżę sobie rowerem. Czasami nawet do Ciechocinka. I z powrotem. Nie szosą, tylko lasem, ścieżką rowerową. To bardzo piękna trasa. Oczy cieszą się przyrodą - mówi pan Jerzy.
Badania z okazji Europejskiego Dnia Walki z Otyłością zorganizował wczoraj u siebie Urząd Marszałkowski. Szacuje się, że ponad 40 procent mężczyzn i 28 procent kobiet w Polsce ma problemy ze zbędnymi kilogramami.
- Otyłość jest już u nas problemem. Dieta jest niezdrowa, już od dziecka, a potem prowadzimy siedzący tryb życia - twierdzi lekarz Anna Gradowska.
O otyłości możemy mówić, jeśli wskaźnik BMI (z angielskiego: body mass index) pacjenta przekracza 30 (BMI=waga/wzrost2).
Największa kolejka chętnych ustawiła się do pielęgniarek, które m.in. robiły badania cholesterolu i glukozy.
- Wyniki nie są złe. Największy problem jest jednak z otyłością - zdradza Elżbieta Sobczak.
Psycholog Katarzyna Śliwińska wyjaśniała, że otyłość tkwi w psychice.
- Osoba, która przeżywa jakiekolwiek trudności, np. brak miłości czy problemy w pracy, sięga po jedzenie jako pewną gratyfikację. Co sprawia, że mamy więcej kilogramów. To nas martwi, więc znowu jemy - mówi.
Pani psycholog tłumaczyła, aby dietę traktować nie jak karę, ale wyraz troski o siebie:
- Kiedy podchodzimy do niej negatywnie, to trudno nam będzie w niej wytrwać. Z porażek wyciągamy wnioski, ale nie obwiniamy się, gdy zgrzeszymy. Pamiętajmy też o tym, że kiedy coś sobie odbieramy, to powinniśmy dać sobie coś w zamian, np. pójść dobry film. To zależy od upodobań.
Zrzucenie zbędnych kilogramów bez wysiłku jednak się nie obędzie. Aneta Przydatek proponowała nordic walking: - Jest dla każdego, ponieważ kijki odciążają i kolana, i biodra. Chodzi się z nimi łatwiej niż przy zwykłym marszu. Właściwie nie ma żadnych przeciwwskazań. Każdy może dla siebie dobrać tempo marszu i odległość. Spala się dużo mniej kalorii niż przy marszu, trochę mniej niż przy biegu, ale jest od niego przyjemniejsze.
Nadmiar kilogramów powoduje też bóle kręgosłupa. Rehabilitantkę Teresę Rudyk poprosiliśmy o zaproponowanie naszym Czytelnikom kilku prostych ćwiczeń, które można wykonywać nawet w pracy.
- Przede wszystkim musimy pamiętać, żeby usiąść prawidłowo, czyli prosto i mieć podparty odcinek lędźwiowy. Krążymy nadgarstkami, ściągamy łapatki, rozluźniamy, krążymy barkami, potem robimy skręty głową. Pamiętajmy o napiętych mięśniach brzucha. Potem można odsunąć krzesło od biurka i prostować nogi na przemian - tłumaczy.
Radami pani Teresy zainteresowana była m.in. Maria Śmiechowska.
- Pani rehabilitantka wyjaśniła mi też, jak można ćwiczyć na piłce. Mam taką w domu, ale właściwie nie wiedziałam, co mam z nią robić. Teraz już wiem, że mogę na niej ćwiczyć, łącząc to z innymi czynnościami, np. czytaniem książki czy oglądaniem telewizji - mówi pani Maria i zapewnia, że na pewno z rad skorzysta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska