Dlatego Parlament Europejski chce zwiększenia kontroli obowiązkowych polis OC. Oznacza to, że również polskie auta w czasie podróży za granicą będą mogły być kontrolowane, a za brak tego ubezpieczenia - kierowcom grożą sankcje znacznie wyższe niż w Polsce.
Dziś państwa UE powstrzymują się od kontroli obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC) samochodów, które na co dzień przebywają w innym kraju UE. Celem takich ograniczeń było umożliwienie swobodnego przepływu osób i pojazdów na terytorium wspólnoty.
Przeczytaj także: Kodeks Drogowy 2019 - zmiany. Pojawi się nowy obowiązek dla kierowców
Jednak rosnące roszczenia za wypadki spowodowane przez nieubezpieczonych sprawców – spowodowały, że w ramach trwającego właśnie przeglądu unijnych przepisów dotyczących ubezpieczeń komunikacyjnych czyli tzw. dyrektywy komunikacyjnej – zaproponowano rozszerzenie kontroli w zakresie OC. Wykorzystana ma być do tego m.in. technologia umożliwiająca automatyczne odczytywanie tablic rejestracyjnych (ang. ANPR). Z kolei do wymiany informacji między państwami członkowskimi, w zakresie kontroli tego ubezpieczenia, stosowany miałby być system EUCARIS (Europejski System Wymiany Informacji o Pojazdach i Prawach Jazdy), wykorzystywany już dziś do zwalczania wykroczeń drogowych i egzekwowania mandatów od sprawców spoza kraju popełnienia wykroczenia.
Systemy automatycznego odczytywania tablic rejestracyjnych wykorzystywane są już w większości krajów UE, choć stopień ich zaawansowania jest różny.
- Jeżeli proponowane przepisy wejdą w życie będzie to test dla narodowych i paneuropejskich systemów kontroli pojazdów w zakresie polis OC, a w szczególności krajowych baz polis komunikacyjnych - mówi Hubert Stoklas, wiceprezes UFG. – Polska była jednym z liderów budowy takiej bazy, która dziś często wskazywana jako modelowe rozwiązanie w Europie. A w efekcie rozwijanych przez nas narzędzi już 75 procent wykrywanych przypadków braku polisy OC dokonywana jest na podstawie ustaleń własnych Funduszu, w tym m.in. danych z Ośrodka Informacji UFG – dodaje.
Stop Agresji Drogowej, odcinek 7. Włos się jeży na głowie!
