- Kilka tygodni temu usłyszałam, że na kilku bydgoskich osiedlach grasują złodzieje, którzy włamują się do mieszkań „na klamkę” - mówi pani Anna, mieszkanka Śródmieścia. - A w ubiegłym tygodniu w skrzynce pocztowej znalazłam pismo od wspólnoty, które ostrzega, żeby zamykać drzwi do mieszkań i nie wpuszczać na klatkę obcych osób, bo u nas jest to samo. Policja podobno już prowadzi kilka postępowań po włamaniach. Aż strach!
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Jak działają złodzieje? Chodzą po mieszkaniach i sprawdzają, gdzie są otwarte drzwi. Po cichu wchodzą do środka i zabierają wszystko, co znajdą w przedpokoju. Zazwyczaj coś uda im się ukraść - portfel schowany w kieszeni kurtki, telefon, dokumenty, torebkę.
- Rzeczywiście kilka takich włamań było - dokładnie cztery na Wyżynach i trzy na Szwederowie - mówi st. asp. Lidia Kowalska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Schemat działania złodziei w każdym przypadku był podobny. Chodzą po klatkach schodowych i łapią za klamki do wszystkich mieszkań. Tam, gdzie jest otwarte wchodzą i biorą to, co znajdą w zasięgu ręki. Przypuszczam, że pismo ze wspólnoty, o którym mówi ta pani, to skutek doniesień o tych kradzieżach.
Lidia Kowalska: - Zamykajmy drzwi zawsze, nawet gdy wychodzimy tylko na chwilę
Jak się ustrzec? Przede wszystkim zamykać drzwi na klucz. I to za każdym razem, nawet, jeśli wychodzimy na trzy minuty do skrzynki pocztowej albo żeby wyrzucić śmieci. - Nawet, jeśli wiemy, że za chwilę do domu wróci członek rodziny, albo spodziewamy się gości to i tak nie zostawiajmy otwartych drzwi - radzi Kowalska. - Bądźmy czujni, gdy otwieramy drzwi do klatki osobom nieznajomym - podającym się za ulotkarzy, inkasentów itd. Zwracajmy uwagę na to, kogo spotykamy na klatce. Jeśli to osoba, którą widzimy po raz pierwszy, a do tego zachowuje się podejrzanie, zapytajmy ją, kogo szuka - jeśli ma złe zamiary z pewnością się spłoszy. Bądźmy też w kontakcie z sąsiadami.
A co, gdy natkniemy się na złodzieja już w swoim przedpokoju? - Spróbujmy zapamiętać jak najwięcej szczegółów jego wyglądu, zaalarmujmy sąsiadów, a przede wszystkim od razu dzwońmy po policję - mówi Kowalska.
Czy w Państwa miejscu zamieszkania dochodziło do tego typu prób kradzieży? Czekamy pod adresem [email protected].
CoolTour - Ogólnopolski Magazyn Kulturalny.