Przypomnijmy - wczoraj (23 lutego) dyżurny bydgoskiej policji otrzymał zgłoszenie od pracowników elektrowni wodnej w Opławcu o pływających w rzece zwłokach młodego mężczyzny.
Według doniesień prasy, pojawiło się podejrzenie, że topielec to zaginiony 28 listopada 2011 nastoletni Krzysztof Sakwiński. Na razie jednak tożsamość odnalezionego mężczyzny nie jest jeszcze znana.
Jak informuje Kamila Ogonowska z zespołu prasowego KWP Bydgoszcz, wyniki sekcji zwłok będą znane w poniedziałek.
Wtedy też dowiemy się, jaka była przyczyna śmierci.