Pierwsze przyłamanie przyszło w meczu z Kotwicą Kórnik. To było spotkanie beniaminków. Świecianie byli jeszcze bez zwycięstwa, ich rywale przyjeżdżali z jedną wygraną odniesioną nad Elaną Toruń. Gole Oskara Januszewskiego i Mikołaja Dziarkowskiego przyczyniły się do zwycięstwa 2:1.
Zobaczcie także
Potem było spotkanie derbowe z Elaną. W Toruniu Wda przegrała 0:2, ale mecz mógł się skończyć inaczej, bo przy stanie 0:0 świecianie mieli swoje okazje do zdobycia bramki. Nie wykorzystali ich i za chwilę zostali skarceni. Losów meczu już nie odwrócili.
Przegrana w derbach nie załamała świeckich piłkarzy, bo kolejne dwa mecze zakończyły się ich zwycięstwami po 2:1 nad Błękitnymi Stargard i Wybrzeżem Rewalskim Rewal. Gole strzelali Jay Jaskólski, Paweł Słaby, Michał Kalitta i Oskar Januszewski.
Trzeba podkreślić, że we wszystkich meczach formą imponuje bramkarz Łukasz Zapała i to dzięki niemu Wda mogła świętować zwycięstwa.
Wda zajmuje 14. lokatę z dorobkiem 11 punktów. Do prowadzącego Sokoła Kleczew traci 10 punktów. Jednak bardziej musi spoglądać ze siebie niż do przodu, ponieważ nad Gedanią Gdańsk, otwierającą strefę spadkową ma tylko 2 "oczka" więcej.
W październiku Wda kolejno spotka się z Vinetą Wolin (05.10, wyjazd), Notecią Czarnków (13.10, u siebie), Gryfem Słupsk (19.10, wyjazd) i Sokołem Kleczew (26.10, u siebie).
Oby w tych meczach była dalsza poprawa w grze, zwycięstwa i kolejny awans w tabeli.
