Wda Świecie pokonała w sparingu Naprzód Jabłonowo Pomorskie

Wda Świecie - Naprzód Jabłonowo Pomorskie 2:1 (1:1)
Bramki: Radosław Mik (37), Oliwer Moranowski (90) oraz Łukasz Kalinowski (44 - z rzutu wolnego).
Wda: Zapała (46. Semrau) - zawodnik testowany 1, Kocieniewski, Gackowski, Lipiński - Frelek, Brzeziński - Maliszewski, Mik, Prybiński - Kamiński. Na zmiany weszli: Góra, Szczukowski, Meyer, Moranowski, Rożnowski, zawodnik testowany 3, zawodnik testowany 4.

Naprzód: W. Jaworski - Urbański. P. Jaworski, Sosnowski, Kwiatkowski - Rupiński, Magalski, Berendt, Zapalski, Klonowski - Bała. Na zmiany weszli: Leiss, Kalinowski, Derkowski, Hanzek, Zieliński, zawodnik testowany.
Testowanie zawodników w u trzecioligowca ze Świecia trwa. Sprawdzani byli m.in. dwaj zawodnicy Arki II Gdynia (prawy obrońca i napastnik), Rafał Lipiński (Start Warlubie) i Kamil Kamiński (Zawisza II Bydgoszcz). Dla Naprzodu był to pierwszy mecz kontrolny tego lata po ciężkim tygodniu treningów, dlatego podopiecznym Rafała Gałuszewskiego brakowało szybkości.
W 1. połowie najciekawiej było w ostatnich 10 minutach przed przerwą. W 37. min. po dośrodkowaniu "Kamyka" z prawej strony wynik meczu otworzył strzałem z głowy Radosław Mik. Naprzód wyrównał tuż przed przerwą, gdy pięknym strzałem z rzutu wolnego popisał Łukasz Kalinowski. Wcześniej na boisku niewiele ciekawego się działo. Z obu stron było sporo niedokładności. Bramkarze nie mieli okazji do pokazania swoich umiejętności. W 20. min. czerwoną kartkę (za drugą żółtą) ujrzał Patryk Jaworski, ale czwartoligowiec nie grał w osłabieniu, bo na boisko wszedł Bartosz Leiss.

Gol na koniec

W 2. połowie bramkowych okazji było trochę więcej. W 55. min. zakotłowało się w polu karnym Wdy, aż w końcu Marcin Derkowski z kilku metrów posłał futbolówkę nad poprzeczką. W 81. min. Derkowski miał jeszcze jedną czystą sytuację po podaniu Grzegorza Bały, lecz świetnie spisał się Daniel Semrau. Po chwili gola dla Naprzodu mógł zdobyć Szymon Hanzek, ale w sytuacji sam na sam nie trafił w bramkę. Po stronie świecian należy odnotować ładne uderzenie z rzutu wolnego Oliwera Moranowskiego, po którym Jaworski sparował piłkę na rzut rożny. W 88. min. "setkę" miał Grzegorz Brzeziński, ale znów świetnie interweniował golkiper gości. W 90. min., po podaniu Brzezińskiego, precyzyjnym uderzeniem z 15 metrów tuż przy słupku popisał się Moranowski ustalając końcowy wynik.