O potrzebie utworzenia we włocławskim szpitalu oddziału kardiochirurgicznego mówi się od kilku lat. Przed dwoma laty o tej inicjatywie mówił m.in. Sławomir Kopyść, członek zarządu województwa: - To szansa na podniesienie jakości usług medycznych we włocławskim szpitalu, ale też zwiększenie możliwości rozwoju dla środowiska lekarskiego - przekonywał.
Przeczytaj także: Będą cięcia w nowym szpitalu? Hartwich: Ta sytuacja nie zagraża jego działalności
Niedawno o potrzebie utworzenia kardiochirurgii przypomniała władzom wojewódzkim, którym podlega lecznica, Rada Miasta we Włocławku. Dlaczego radni się tą sprawa zajęli? - Według statystyk prowadzonych przez Urząd Stanu Cywilnego we Włocławku około trzydzieści procent wszystkich rejestrowanych zgonów wynika z chorób serca lub układu krążenia - mówi radny Krzysztof Kukucki. - Oznacza to, że pomimo opieki kardiologicznej we Włocławku, której poziom od lat jest wysoki, nie udaje się w wystarczający sposób prowadzić leczenia. Dlatego jak twierdzi radny Kukucki, oddział kardiochirurgii jest potrzebny. - Będzie naturalnym uzupełnieniem dotychczasowej opieki medycznej świadczonej dla ponad 350 tysięcy mieszkańców subregionu włocławskiego - dodaje.
W tej sprawie interweniował też ostatnio radny wojewódzki Wojciech Jaranowski. - Przygotowywany plan modernizacji Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego powinien uwzględnić plany utworzenia oddziału kardiochirurgii, tym bardziej, że już w 2011 roku marszałek popierał inicjatywę utworzenia oddziału we Włocławku - napisał radny do przewodniczącej sejmiku, Doroty Jakuty.
Od marszałka Piotra Całbeckiego otrzymał odpowiedź: - Utworzenie oddziału kardiochirurgii jest jednym z kluczowych elementów związanych z rozwojem Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Włocławku.
Krzysztof Malatyński, nowy dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego obiecuje na początek otwarcie poradni kardiochirurgicznej. Konsultacje kardiochirurgiczne mają rozpocząć się we Włocławku jesienią. W ciągu najbliższych dwóch, trzech lat mógłby być uruchomiony oddział. - Ale losy tej inicjatywy zależą od Narodowego Funduszu Zdrowia - podkreśla.
Chodzi o to, czy NFZ podpisze kontrakt z włocławską lecznicą.
Czytaj e-wydanie »