Jest się z czego cieszyć - osiem certyfikatów dla produktów brodnickich zakładów mięsnych mówi samo za siebie. Konkurowało ponad czterdzieści firm, a
dwieście obdarzono certyfikatem
"Poznaj dobrą żywność". To nowy znak jakości wyrobów spożywczych, inne - jak "Dobry, bo polski" czy "Teraz Polska" nie może już być stosowany. Wymaga tego Europa.
Co najbardziej zasmakowało ekspertom? Na tej liście są brodnickie wyroby "Szynka Marysieńka", "Polędwica wędzona", "Wędzonka krotoszyńska parzona", "Boczek wędzony bez kości i skóry", "Wędzonka kresowa w przyprawach" oraz produkty trzech grup z mięsa wieprzowego, podrobów. Do tego trzeba dołożyć jeszcze atest konsumencki - "Smaczny produkt" - na "Szynkę domową". Żadna z firm branży mięsnej, czy przetwórstwa mięsnego nie zebrała w Poznaniu tylu nagród Ministra Rolnictwa co "Polmeat".
Nie dziwi zatem, że stoisko brodnickich zakładów mięsnych było oblegane najbardziej - przez stałych kontrahentów, co zrozumiałe, ale także przez zainteresowanych z Hiszpanii, Holandii, Danii, Czech, Austrii, krajów powstałych po rozpadzie ZSRR. Na ten wynik składa się polityka inwestycyjna kierownictwa "Polmeat"-u. Praktycznie dawnego zakładu mięsnego przy ul. Rzeźnickiej już nie ma. Na starym terenie zbudowano, zmodernizowano cały system produkcji. Wszystko jest
podporządkowane normom unijnym
Podniesiono także poziom wykształcenia i umiejętności pracowników. Praktycznie wszystkie najważniejsze inwestycje zostaną zakończone w tym roku. W perspektywie - inwestycje przetwórcze wyrobów szlachetnych.
- Nasi pracownicy bardzo
chętnie widziani
są w Holandii, Niemczech, Irlandii. I wyjeżdżają, co mnie wcale nie martwi - mówi Henryk Cieśliński, prezes zarządu "Polmeat". - Każdego miesiąca znika ze stanu dziesięciu fachowców, którzy podejmują pracę w innych krajach Unii Europejskiej. Natomiast dzięki władzom powiatowym Brodnicy, funduszom unijnym, szkoleni są kolejni. Ostatnio kurs ukończyło szesnaście osób. Znaleźli u nas zatrudnienie, może kiedyś zechcą też wyjechać.
_Firma idzie do przodu. W przyszłym roku "Polmeat" przekształci się w spółkę akcyjną z docelowym zamiarem zaistnienia na Giełdzie Papierów Wartościowych. - _Taka jest strategia. Uwiarygodnienie na rynku poszerzy znacznie nasze możliwości - dodaje Henryk Cieśliński.
