Węgiel podrożał. - Od września o kilkadziesiąt złotych - podaje Aleksandra Wesołowska ze składu „Płomyk” z Modzerowa pod Włocławkiem. - To dużo. Tona polskiej kostki kosztowała 860 złotych, teraz - już 910.
Czytaj: Węgiel drożeje i na razie nie przestanie!
Taniej jest tam, gdzie zmagazynowano więcej opału, ale i tu niebawem stawki się zmienią. - Od września węgiel w naszym składzie jest w tej samej cenie - mówi Jacek Frankowskiz firmy Węglokoks-Bis w Toruniu. - Kończą się jednak zapasy. Teraz zakupimy nową partię, stąd będzie drożej. Trudno powiedzieć o ile. Temperatura spadła, w składzie jest ruch.
Przeczytaj: Rachunki znów będą wyższe!
- Na razie jednak tłumów nie ma - dodaje Wesołowska. - Dużo osób kupiło opał jeszcze w sierpniu. Obecnie klienci szukają tańszego węgla. Wolą ten ze Wschodu.
Kto jest winny tym podwyżkom? - Wzrost cen zaczyna się od kopalni - mówi Frankowski. - A i kompanie zawsze w sezonie grzewczym podciągają ceny. Z reguły, co miesiąc o kilka procent.
Przeczytaj koniecznie: Akcyza na węgiel 2012. Składy opału zapłacą 39 zł podatku za każdą tonę?
Przypominamy, od 2012 roku węgiel zostanie objęty podatkiem akcyzowym. Firmy, które nim handlują, powinny dostarczyć do 31 grudnia do urzędu celnego specjalny wniosek o zwolnienie z niego. - Dowiedzieliśmy się o tym z „Gazety Pomorskiej”, złożymy wkrótce dokumenty - kończy Wesołowska.
