Wiadukt Kuklińskiego
Podejrzenia bydgoskich radnych z PiS-u nie potwierdziły się. Podczas uroczystości przeciwników pułkownika Kuklińskiego nie było. Uroczystość mimo przeszywającego zimna odbyła się bez żadnych zakłóceń.
Przypomnijmy. Kilka dni temu radni PiS apelowali do działaczy SLD, by nie organizowali pikiety w trakcie trwania uroczystości. W zamian za to zaproponowali debatę, która ma wyjaśnić wszelkie wątpliwości co do postaci historycznej, jaką był pułkownik Ryszard Kukliński.
Poseł Tomasz Lato z PiS powiedział, że Ryszard Kukliński zasłużył na takie wyróżnienie. - Jest to wielki polski bohater. Myślę że w przyszłości historia to jednoznacznie pokaże i oceni. Jestem wręcz dumny z tego, że w moim mieście będzie wiadukt imienia właśnie tego człowieka - mówił.
Z kolei prezydent Bydgoszczy Konstanty Dombrowicz zapewnił, że mimo kontrowersji jakie budzi osoba pułkownik,a warto o nim mówić. - Chociaż może nie jest to postać jednoznaczna, nie przez wszystkich oceniana pozytywnie, ale jest to na pewno człowiek, który spełnił bardzo ważną rolę w historii współczesnej także Polski, Europy i świata - powiedział - Być może spowodował to, że nie mieliśmy trzeciej wojny światowej - dodał.
Bydgoszczanie, którzy pojawili się na uroczystości z pełnym przekonaniem twierdzą, że pułkownik to bohater, a nie zdrajca. - Pułkownik Kukliński sobie zasłużył, był wzorowym Polakiem i bohaterem - mówi mieszkaniec Bydgoszczy. - Porównuję go do takich postaci polskich jak Kościuszko czy Piłsudski. Nawet najmłodsi twierdzą, że był to pierwszy polski oficer NATO i zapobiegł wybuchowi trzeciej wojny światowej.
Przewodniczący rady miejskiej SLD, Łukasz Chojnackie, tak jak zapowiedział, nie pojawił się na uroczystości.
Radni PiS zapewnili, że w najbliższym czasie wyślą oficjalne pismo zapraszające działaczy SLD do debaty na temat pułkownika Ryszarda Kuklińskiego.