Wianki w Przypuście
Amatorzy zabawy, nawiązującej do dawnych tradycji, przyjechali z Bydgoszczy, Aleksandrowa Kujawskiego, Ciechocinka, a Nawet z Niemiec. Niektórzy przypłynęli pod żaglem z Torunia. Z pobliskiej Nieszawy woził uczestników zabawy bus.
Wśród gości byli m.i. posłanka Domicela Kopaczewska, która pogratulowała organizatorom inicjatywy. Obok księdza Molewskiego wymieniła Roberta Zarembę z Nieszawy.
Na imprezę przybyli także Sławomir Kopyść, członek zarządu województwa, starosta Wioletta Wiśniewska, która patronowała imprezie, radni powiatowi Maciej Włoch i Stanisław Murawski, Wiesława Słowińska, wójt gminy Raciążek z grupą raciążan. Krzysztof Wojciechowski, prezes aleksandrowskiego Gradosu.
Ton zabawie nadawały zespoły Cantare oraz Mimoza, która po harcach na wzgórzu i konkursie wianków towarzyszyła ze śpiewem korowodowi w drodze nad Wisłę. Udano się tam o zmroku z pochodniami. Wianki odebrali wodniacy na łodziach, a potem niebo rozbłysło fajerwerkami, ufundowanymi przez starostę.
Najpiękniejszy wianek w formie łodzi z wielką rybą wykonała Joanna Rembowska z Nieszawy i to jej przypadła główna nagroda w postaci aparatu fotograficznego, ufundowanego przez Piotra Całbeckiego, marszałka województwa.
Co wytrwalsi - po pokonaniu półkilometrowej drogi znad Wisły na wzgórze - pląsali i bawili się jeszcze długo po północy.
Czytaj e-wydanie »