https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wiceprezydent Bydgoszczy, Maciej Grześkowiak, bawił się w klubie Moralist

opr. Paweł Skraba
Maciej Grześkowiak bawił się w klubie Moralist
Maciej Grześkowiak bawił się w klubie Moralist fot. Paweł Skraba
Wczoraj "Pomorska" spotkała Macieja Grześkowiaka w bydgoskim klubie Moralist na imprezie Redbull I-Battle.

www.pomorska.pl/bydgoszcz

Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz

Prezydent bawił się wśród bydgoskich studentów i dopingował zawodników biorących udział w bitwie muzycznej. Najbliższy jego sercu był chyba Emil Sajfudinow, żużlowiec Polonii, który niestety odpadł w eliminacjach. Więcej informacji o imprezie wkrótce.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Konstanty
Tak, to prawda. Zgadzam się w 100%. On kocha tylko piłkę nożną (którą reż poniekąd rozwalił w Bydgoszcy), na żużel chodził od czasu do czasu i jeszcze niedawno nie wiedział kto w Bydgoszczy jeździ. I pamiętacie jak żużel chciał przenieść na stadion miejski ( no bo nie na Zawiszę!!!!!). Przebiegły mały rudzielec lansuje się na gwiazdę i mysli że my wszyscy głupi jesteśmy. A że się bawił dodatkowo? To jego bardzo ulubione zajęcie. Wszak słynie z tego. W Gallery często można było go spotkać..... Teraz taki niby święty
g
gość portalu
Grześkowiak jest żałosny. Nabruździł w bydgoskim żużlu, sprzeciwił się przebudowie stadionu i sam wielokrotnie podkreślał, że gardzi tym sportem. A przed wyborami robi sobie foteczki z Sajfutdinovem. Żenada. Żenada po stokroć.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska