Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Więcbork szykuje się do odbudowy średniowiecznego grodu nad jeziorem

MARIETTA CHOJNACKA [email protected]
Tak ma wyglądać średniowieczna atrakcja  nad Jeziorem Więcborskim
Tak ma wyglądać średniowieczna atrakcja nad Jeziorem Więcborskim
W Więcborku chcą odbudować średniowieczny gród. Drewna tu pod dostatkiem, tylko czy Unia Europejska zechce sfinansować pomysł?

Okolice Więcborka to ciekawy zakątek. Pałace z masońskimi tajemnicami, lasy i jeziora, ścieżki w Krajeńskim Parku Krajobrazowym to nie wszystko. Więcbor-czanie czują, że Krajnę trzeba reklamować inaczej. Padło na Jezioro Więcborskie.
- Ile można oglądać kościoły albo leżeć na plaży? - zastanawia się burmistrz Andrzej Marach. - Historię trzeba sprzedawać inaczej, po ludzku i rozrywkowo. A nam zależy na przyciągnięciu turystów.

Potwierdzona legenda

Tu ma powstać  średniowieczny gród. Leszek Skaza co rusz znajduje na plaży kawałki ceramiki, które pochodzą z grodziska na plaży w Więcborku
Tu ma powstać średniowieczny gród. Leszek Skaza co rusz znajduje na plaży kawałki ceramiki, które pochodzą z grodziska na plaży w Więcborku

Na wystawie "Więcbork i ziemia krajeńska w pradziejach" można prześledzić dzieje wykopalisk. Na zdjęciu Dariusz Borkowski i Józef Kujawiak.

O mały włos po średniowiecznym grodzisku nie byłoby śladu. Niemcy obecną plażę miejską nazywali Alte Schlosse Vandsburg, ale wydawało się, że stary zamek więcborski jest tylko legendą.
W latach sześćdziesiątych przy okazji wyrównywania plaży miejskiej nauczyciele i uczniowie z ogólniaka zauważyli w ziemi kawałki budowli. Archeolodzy z Bydgoszczy potwierdzili, że już w VII w. istniała przy przesmyku łączącym jeziora więcborskie osada, a w początkach XII w. duży gród obronny. Taka sensacja żyła tylko w opracowaniach naukowych.
- Plaża, dla której niwelowano teren po grodzisku, bezpowrotnie zniszczyła ten zabytek - mówi Leszek Skaza, regionalista i redaktor Krajeńskich Zeszytów Historycznych. - Budowa grodu to fantastyczny pomysł, ale to nie będzie rekonstrukcja warowni, a raczej nowatorskie przedsięwzięcie. Trzeba ją od podstaw zbudować.
Pomysł nabiera rumieńców, choć budowa średniowiecznego grodu marzy się więcborczanom od dawna.
- Chyba ze 20 lat temu za sprawą chojnickiego architekta Jana Sabiniarza, który wtedy pracował ma Krajnie, zaczęliśmy mówić o rekonstrukcji grodziska - wspomina emerytowany nauczyciel Dariusz Borkowski, który wraz z licealistami uczestniczył w latach sześćdziesiątych w wykopaliskach na plaży. - Dobrze, że pomysł odżył, oby tylko z lepszym skutkiem.

Wabik dla turystów

Gród to praca na lata, ale optymiści twierdzą, że będzie to wabik na turystów, taki mały Biskupin na Krajnie.
- Podstawą są dla nas szkice wykonane przez archeologów z Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy - wyjaśnia Andrzej Marach. - Poza grodem średniowiecznym zamierzamy wyznaczyć miejsce na inscenizacje, pole namiotowe i część konsumpcyjną.
Nie są to mrzonki, bo na lata 2007-2013 można pozyskać fundusze na inwestycje turystyczne z Unii Europejskiej. Do Skazy i Maracha dołączyli właściciele bazy turystycznej, członkowie regionalnych stowarzyszeń. Czują, że złapali wiatr w żagle. Choć w zasadzie wiedzą, jak promować turystykę, szkolą się, bo tego wymaga program "Turystyka nasza wspólna sprawa", który jest wstępem do sporządzenia wniosku o dotację unijną.
- Po szkoleniach zaczniemy przygotowywać dokumentację projektu - dodaje Marach. - Zamysł musi być poparty uchwałą Rady Miejskiej, aby była pewność, że będzie realizowany bez względu na to, kto będzie rządzić gminą.

Tu ma powstać średniowieczny gród. Leszek Skaza co rusz znajduje na plaży kawałki ceramiki, które pochodzą z grodziska na plaży w Więcborku

Pradzieje w... sali ślubów
A warownia nad Jeziorem Więcborskim na razie żyje wirtualnie.
Na stronie www.więcbork.pl każdy może popatrzeć, jak ma wyglądać średniowieczny gród. Komputerową wizualizację przedstawiamy też naszym Czytelnikom.
Wystarczy trochę wyobraźni, aby zobaczyć tu średniowiecznych wojów, jak plażowiczom prezentują swoje umiejętności przy obronie grodu. A skoro ma to być żywe muzeum, to na pewno nie zabraknie też innych atrakcji - warsztatów tkackich, garncarskich czy kowalskich. Ot, taki wielki średniowieczny jarmark. Oby tylko więcborski pomysł spodobał się w Urzędzie Marszałkowskim.
Tych, którzy chcieliby zobaczyć, jak toczyło się niegdys życie na Krajnie, zachęcamy do obejrzenia wystawy dokumentującej wykopaliska na Krajnie.
Do 15 września w sali ślubów w domu kultury w Więcborku można zobaczyć nie tylko resztki warowni, ale także urny, kociołki, narzędzia i biżuterię wydobyte przez Jolantę i Józefa Łosiów podczas wykopalisk na Krajnie. Do tej pory eksponaty kurzyły się w magazynach Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy, teraz wróciły do źródła, na Krajnę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska