https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Więcbork. Z kasy urzędu wyparowało prawie 700 tys. zł. Kontrola trwa

Barbara Zybajło-Nerkowska
Z Biura Obsługi Oświaty w Więcborku zniknęło niemal 700 tys. zł
Z Biura Obsługi Oświaty w Więcborku zniknęło niemal 700 tys. zł www.sxc.hu
Zakończyła się kontrola w Biurze Obsługi Oświaty. Przez 10 lat wyparowało stamtąd 690 tys. zł.

Zaczęło się od rutynowego sprawdzenia dokumentów. To wtedy okazało się, że z kasy były wyprowadzane pieniądze. Teraz wiadomo, o jaką sumę chodzi. To aż 690 tys. zł.

Wiadomo już, że pieniądze wyprowadzano poprzez fałszowanie dokumentów. Śledztwo trwa. Burmistrz Paweł Toczko, który złożył na podejrzewaną o malwersacje księgową doniesienie na policję, zapowiada kolejną kontrolę w biurze oświaty. Tym razem będzie dotyczyć przechowywania dokumentów. - Przygotowujemy też procedury, które pozwolą jednostce normalnie funkcjonować - mówi Toczko.

Wiadomości z Sępólna

Na razie w oświacie jest pełniący obowiązki księgowego, ale wkrótce zostanie ogłoszony konkurs na to stanowisko. - Z naszą główną księgową staramy się wyprowadzić sytuację na prostą - dodaje Toczko. - Mogę jedynie powiedzieć, że proceder wyprowadzania pieniędzy trwał od 2003 do 2012 r.
Już wiadomo, że w księgowości zostanie wprowadzony taki sam system komputerowy jak w urzędzie, co ma usprawnić kontrolę nad finansami.

Czy ktoś jeszcze zostanie pociągnięty do odpowiedzialności, nie wiadomo. - Czekamy na wyniki policyjnego śledztwa - dodaje Toczko.
To szósta afera finansowa ujawniona w ciągu kilku miesięcy w gminie. Ponad miesiąc temu z pracy wyleciała księgowa z domu kultury, gdzie audytor urzędu znalazła nieprawidłowości - nieścisłości w rozliczeniach księgowych.

Okradła kasę pracowników oświaty. Teraz ją oddała czy znów oszukała?

A wysyp afer zaczął się od sprawy pocztowca z Sypniewa, zwanego przez mieszkańców Mojżeszem, który obiecywał, że ulokuje pieniądze w Banku Pocztowym na bardzo wysoki procent. Po drodze trafiło się dwóch nieuczciwych ajentów banku oraz przekręty w kasie zapomogowo-pożyczkowej pracowników oświaty i urzędu miejskiego.

Pozostaje pytanie, jak z kasy urzędu mogło zniknąć prawie 700 tys. zł. I nikt tego do tej pory nie zauważył...

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
rem
Ten kraj nie powinien istnieć, jak tyle w nim kurew i złodzieji

Program Piłsudskiego? " Bić ku*** i złodzieja"!
G
Gość
Ten kraj nie powinien istnieć, jak tyle w nim kurew i złodzieji
M
Marceli Szapak
Co się dzieje? Czy wszyscy co mają okazję już kradną? Nawet nauczycielka w Sępólnie wyciąga drobne z portfeli koleżanek! Po co nam sądy i policja, skoro wszyscy się wymigają i tak.
G
Gość
Załatwi sobie papiery że , leczy się psychiatrycznie ,cały swój majątek przekaże synalkom że komornik nie będzie mial co wziąć i tak kolejna osoba uniknie kary .Takie mamy prawo w Polsce.Polacy rodacy jak macie okazję kraść to róbcie to bo unikniecie kary.to druga osoba w tej rodzine co dopuszczała sie złodziejstwa.
g
gość
Tylko nie to, to jeszcze większy dyletant.....
a
alex
Nie wyparowało tylko po prostu zostały regularnieie wykradzione! Moim zdaniem i Ostrowski i teraz Kuczerepa to amatorzy ,którzy to ukrywali to jak ma w tej oświacie być dobrze -wniosek BOOS do totalnej likwidacji a bezpośrednim szefem Burmistrz
m
mario
Jak ten kraj bedzie tak funkcjonowal nie zasluguje na istnienie
m
mario
mam pytanie dlaczego ostatnia bohaterka afery w BOO w Wiecborku nie siedzi w wiezieniu w Potulicach ukradla 700000 zl i jeszcze sie panoszy po Wiecborku Czy nie ma prawa na takich
G
Gość
Jestem bardzo ciekawa i będe śledzić sprawę przywłaszczena 700 tyś co stym zrobią
k
kmiecu
Więcborski magistrat załuje 300 tys. dla ochrony p.poż dla gminy na zakup nowego samochodu gasniczego gdzie suna 400tys juz byla zalatwiona. A przez taki syf jaki jest w wiecborskim urzedzie to takie 700tys to na porzadku dzienym przez palce ucieka albo przewodniczacy kujawiak wywozi swoim zlotym matizem do sypniewa
o
okradziona
Jak wygląda sprawa z przywłaszczeniem ok.270 tys.pieniędzy przez Adelę W. z nauczycielskiej kasy zapomogowo-pożyczkowej ? Czy tutaj sprawczynie też będzie udawała ostatnią naiwną ?
Ciekawe skąd ona weźmie pieniądze na oddanie swoim kolegom skoro wiedząc, że robi się ,,gorąco" szybko sprzedała swoje mieszkanie ?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska