Więcej pracy dla więźniów. W Potulicach otwarto nową halę produkcyjną [zdjęcia]

W Zakładzie Karnym w Potulicach są 1164 miejsca dla więźniów, ponad 160 na oddziale zewnętrznym, który podlega dyrektorowi ZK w Potulicach. Dzięki nowym inwestycjom znacznie więcej osadzonych pracuje za murami.

Program daje wyniki

- Gdy dwa lata temu zaczynaliśmy program „Praca dla więźnia” w całej Polsce pracowało około 34 procent osadzonych. Dziś zatrudnienie wzrosło do 54 procent - informuje płk. Grzegorz Fedorowicz, zastępca dyrektora generalnego służby więziennej. Tak jak wielu innych gości przyjechał do Potulic na oficjalne otwarcie nowej hali produkcyjnej. To ósma hala w Polsce otwierana w ramach rządowego programu. Obiekt ogromny. Zajmuje 6 tys. m kw. Pracę znalazło w nim ponad 100 osadzonych.

- W ramach programu „Praca dla więźnia” postanowiliśmy wydzierżawić 15 tysięcy metrów kwadratowych terenu, który nie był zagospodarowany, na prowadzenie niskoemisyjnej działalności gospodarczej. Na zamieszczone w prasie ogłoszenie odpowiedział tylko jeden kontrahent. Podjęliśmy z nim rozmowy - wspomina początki współpracy z duńską firmą płk. Jarosław Nurkiewicz, dyrektor ZK w Potulicach. By zrobić miejsce na inwestycję m.in. wyburzono nieużywane magazyny.

Dzierżawa na 40 lat

Zgodnie z podpisaną umową ZK oddał teren Duńczykom w dzierżawę na 40 lat. W ramach tej inwestycji nie tylko powstała nowoczesna hala produkcyjna, także 180 - metrów muru, a także brama i śluza wjazdowa wyposażona w bardzo nowoczesne urządzenie służące do skanowania pojazdów.

Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo

- Firma Hjort Knudsen Polen zainwestowała w Potulicach 6 mln zł. To 81 procent wartości całej inwestycji, która zrealizowana została w ciągu 14 miesięcy - informował gości przed oficjalnym otwarciem hali płk. Jarosław Nurkiewicz.

Meble dla Niemców, Francuzów, Duńczyków, Belgów...

Duńska firma działa na polskim rynku od 2000 r. Obecnie prowadzi produkcję w pięciu lokalizacjach w Polsce i w czterech na Ukrainie, zatrudnia około 2 tys. osób. - Nasze produkty sprzedajemy w całej Skandynawii, a także w Niemczech, Holandii, Francji, Belgii - wylicza dyrektor Paweł Hejmanowski.

Nie ukrywa, że jego firma jest zainteresowana dalszym rozwijaniem współpracy z ZK w Potulicach. Podczas otwarcia hali wspomniał o poszerzeniem produkcji o kolejne 2,4 tys. m kw.