Więcej rowerów. Ale nadal za mało infrastruktury. Krzemińska: Władze województwa planują budowę kolejnych ścieżek

W 2012 roku po raz pierwszy w Polsce sprzedano więcej nowych rowerów niż nowych samochodów. W sumie na polskim rynku pojawiło się 1,1 mln dwukołowców.

Za rynkiem nie nadążają jednak... urzędnicy. Ścieżki rowerowe choć powstają, to dzieje się to w wyjątkowo ślimaczym tempie.
- W weekend na ścieżce rowerowej między Toruniem a Unisławiem tworzą się dosłownie korki - mówi Arek, rowerzysta z Torunia.

Urzędnicy odpowiedzialni za infrastrukturę rowerową w regionie wymieniają jednak jednym tchem kolejne inwestycje.
- Jesteśmy pierwszym województwem, w którym jazda rowerami brzegiem Wisły stała się możliwa - mówi Beata Krzemińska, rzecznik prasowy urzędu marszałkowskiego.

Jak przekonuje Krzemińska, władze województwa planują budowę kolejnych ścieżek.
- Między innymi z Torunia a Chełmży - mówi Krzemińska.

Zobacz także: Jedź bezpiecznie na dwóch kółkach ku wiośnie

Między innymi za nieudaną inwestycję uznają ścieżkę między Osiekiem a Toruniem.
Urząd marszałkowski nie zdołał przeforsować budowy ścieżki asfaltowej. Zgody na taką nawierzchnię nie wyraziło nadleśnictwo.
- Brakuje też oznaczeń na ścieżce do Unisławia - mówi Wojciech. - A np. w niedalekiej odległości od ścieżki jest Zamek Bierzgłowski, który jest wart odwiedzin.

Wśród innych mankamentów trasy rowerzyści narzekają na brak miejsc postojowych wzdłuż trasy.

Choć rynek rowerowy w Polsce ciągle się rozwija, nadal nie korzystamy z rowerów tak często, jak zachodnie kraje Unii Europejskiej.
Wg danych z 2012 roku, w Polsce na 100 mieszkańców przypadły 22 rowery. To daleko do europejskiej średniej, która wynosi 46 dwukołowców.

Prym wśród rowerzystów wiodą Duńczycy (96 rowerów na 100 mieszkańców) oraz Holendrzy (79 rowerów).