Wczoraj w baszcie wysłuchaliśmy laureatów "Kwietniowych spotkań z poezją" oraz wierszy z najnowszego tomiku Janusza Trzebiatowskiego pt. "Krawędzie". To swoisty symbol, bo spotkali się przedstawiciele różnych pokoleń z tej samej szkoły - Trzebiatowski, uczeń powojennego gimnazjum i jego młodzi koledzy, obecni licealiści.
Wielką frajdą był niedzielny koncert w bazylice mniejszej, podczas którego na organach zagrał Julian Gembalski, a zaśpiewała Elżbieta Grodzka-Łopuszyńska. Towarzyszyła temu wydarzeniu ekspozycja obrazu Trzebiatowskiego pt. "Bory Tucholskie", do którego na koniec wysłuchaliśmy organowej improwizacji. - Przed rokiem Julian Gembalski improwizował do mojego obrazu pt. "Jezioro Charzykowskie" - przypomina Janusz Trzebiatowski. - Jeśli podobnie będzie za rok, to powstanie materiał na płytę, która wprowadzi folklor kaszubski do muzyki klasycznej, co mnie bardzo cieszy.
Słuchacze zgotowali artystom bardzo gorące przyjęcie - owację na stojąco. Ks. Jacek Dawidowski, dziękując za muzyczną ucztę, podkreślił, że Julian Gembalski będzie projektował nowe organy do kościoła gimnazjalnego i na pewno zagra tam koncert inauguracyjny.
Koncert tak wybitnych artystów to wydarzenie. Warto podkreślić, że Elżbieta Grodzka-Łopuszyńska (sopran) wykonuje muzykę dawną i współczesną, specjalizuje się w muzyce sakralnej, a koncertuje w kraju i za granicą, od 1999 r. współpracuje z Julianem Gembalskim. Z kolei Julian Gembalski jest profesorem Akademii Muzycznej w Katowicach, gdzie prowadzi klasę organów i pełni funkcję kierownika katedry organów i muzyki kościelnej. Gra, komponuje, pracuje naukowo i uczy, ma w dorobku 40 płyt.
Niewykluczone, że będzie w Chojnicach częstym gościem.
Dziś Janusz Trzebiatowski pochwali się swoimi znaczkami, których dla Chojnic wykonał kilkanaście, ostatnio dla PWSH "Pomerania", ale najsłynniejsza jego praca to logo Muzeum Historyczno-Etnograficznego w Chojnicach.
Czytaj e-wydanie »