https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Większość bydgoszczan chce segregować śmieci. Ale nie każdy ma taką możliwość

(ast)
Jarosław Pruss
Nasz Czytelnik sygnalizuje: - Lokatorzy z fordońskich bloków przy ulicy Berlinga zastanawiają się kiedy firma Remondis umożliwi im normalną segregację śmieci. Kontenery na odpady z tworzyw sztucznych, metalu, papier zakrawają na śmiech.

Firma postawila kosze wykorzystywane niegdyś do plastikowych butelek i puszek. Tylko jak przez otwór o średnicy kilkunastu centymetrów przepchnąć worek z posegregowanymi odpadami lub chociażby plastikową tackę? Być może firma zakłada, że każdy z mieszkańców będzie wyrzucał śmieci po kolei i łamał lub zgniatał te większe, które nie przejdą przez otwór?
Efekt tego działania jest taki, że żółty kosz jest z reguły pusty, a śmieci posegregowane w workach lądują w zbiorczym koszu na pozostałe odpady - mówi czytelnik.

Radosław Sołtysiak z wydziału gospodarki komunalnej bydgoskiego ratusza wyjaśnia: Pojemniki zapełniają się szybciej, bo teraz większa liczba mieszkańców segreguje śmieci. Firmy obiecały jednak, że z czasem będą wymieniały pojemniki na większe. Te starsze, z małymi otworami, mają być przerabiane albo wymieniane na nowsze. Jeśli pojemniki są opróżniane zbyt rzadko, trzeba to zgłosić do firmy, która obsługuje dany sektor albo do wydziału gospodarki komunalnej.

Okazuje się, że brak pojemników to w tej chwili największy problem. Do rozstawienia zostało ich jeszcze 4,7 tysiąca. Do końca lipca sytuacja ma się unormować.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Teresa

Pani Ciemniak na łamach Gazety wypowiada się ,że w sprawach segregowania śmieci już jest wszystko ok.

Zapraszam na Szwederowo, nie ma pojemników śmieci odbierają raz w tygodniu i wcale do końca nie opróżniają pojemników. Skutek jest taki że śmierdzi potwornie i latają ogromne ilości much bo spółka Pro Natura nie wywiązuje się z obowiązków.

T
Teresa

Pani Ciemniak na łamach Gazety wypowiada się ,że w sprawach segregowania śmieci już jest wszystko ok.

Zapraszam na Szwederowo, nie ma pojemników śmieci odbierają raz w tygodniu i wcale do końca nie opróżniają pojemników. Skutek jest taki że śmierdzi potwornie i latają ogromne ilości much bo spółka Pro Natura nie wywiązuje się z obowiązków.

o
opakowanie
Podstawową rzeczą jest ograniczenie produkcji odpadów tzw. śmieci przez przemysł. Pakowanie przypraw kuchennych tj. liść laurowy, pieprz czarny, chilli w opakowania 6...10 gramowe, to przykład produkcji śmieci. Tylko przez dwukrotne zwiększenie zawartości tych torebek zmniejszy się o połowę odpad śmieciowy związany z używaniem wymienionych przypraw.
P
PO znów w dół
W dniu 28.07.2013 o 14:20, Henka napisał:

Dajcie już spokój z tymi śmieciami. Poczekajcie miesiąc i wtedy piszcie, bo z tego co ostatnio czytałem, żadne polskie duże miasto nie poradziło sobie z tą bublowatą ustawą.


Kto kest autorem/współautorem tej bublowatej ustawy czy nie była p-Osłanka G.Ciemniak?
H
Henka

Dajcie już spokój z tymi śmieciami. Poczekajcie miesiąc i wtedy piszcie, bo z tego co ostatnio czytałem, żadne polskie duże miasto nie poradziło sobie z tą bublowatą ustawą. 

G
Gość
W dniu 27.07.2013 o 21:29, dibis napisał:

Przede wszystkim odpowiedzialność ponosi Ciemniakowa, bo to ona jest od tego, żeby od początku było dobrze. Tymczasem nie tylko Remondis, ale również firma ratuszowa, czyli ProNatura, nie wywiązuje się z obowiązków. Taras górny zasypany jest śmieciami, które nie mieszczą się w pojemnikach!!! Zamiast podstawić dwa razy więcej pojemników na plastik i papier, pozostawiono stare "dzwony", w dodatku z błędnymi opisami, jakoby nadal służyły tylko do wyrzucania plastiku i puszek aluminiowych. "Burdel tu widzę".


Czy zna ktoś jakieś faktyczne zasługi Ciemniak dla Bydgoszczy ,oczywiście nie te wymyślone przez nią samą?
Z jakiego POwodu Bruski wziął ją-już emerytkę, do ratusza, skoro od dziesiątek lat przegrywa wszystkie wybory w Bydgoszczy?
d
dibis

Przede wszystkim odpowiedzialność ponosi Ciemniakowa, bo to ona jest od tego, żeby od początku było dobrze. Tymczasem nie tylko Remondis, ale również firma ratuszowa, czyli ProNatura, nie wywiązuje się z obowiązków. Taras górny zasypany jest śmieciami, które nie mieszczą się w pojemnikach!!! Zamiast podstawić dwa razy więcej pojemników na plastik i papier, pozostawiono stare "dzwony", w dodatku z błędnymi opisami, jakoby nadal służyły tylko do wyrzucania plastiku i puszek aluminiowych. "Burdel tu widzę".

H
Herur

"Radosław Sołtysiak z wydziału gospodarki komunalnej bydgoskiego ratusza wyjaśnia: Pojemniki zapełniają się szybciej, bo teraz większa liczba mieszkańców segreguje śmieci." Co za bzdura. Już od kilku lat ludzie segregują śmieci a teraz robicie z tego wielkie halo.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska