Wielka awaria Facebooka, WhatsAppa i Instagrama za nami
Wielka apokalipsa w internecie miała miejsce 4 października w godzinach popołudniowych. To wówczas nastała wielka awaria:
- Facebooka i Messengera,
- Instagrama,
- WhatsAppa,
INTERNET NIE WIEDZIAŁ, CO MA ROBIĆ
WIELKA AWARIA FACEBOOKA W MEMACH
ZOBACZ JE WSZYSTKIE W GALERII ZDJĘĆ
Witamy w świecie bez komunikatorów. - brzmiały niektóre z komentarzy przewijających się w internecie.
Wielka awaria odcisnęła piętno na internautach, a ci zarejestrowali bieżący stan rzeczy tworząc memy. Awaria trwała do późnych godzin nocnych. Straty odnotowali jednak nie tylko internauci.
Mark Zuckerberg stracił na awarii Facebooka
Blisko 10-godzinna awaria to straty dla założyciela i CEO Facebooka Marka Zuckerberga. Jak podaje amerykańska agencja informacyjna Bloomberg majątek Zuckerberga skurczył się o ponad 6miliardów dolarów, gdyż spadły ceny akcji.
Przepraszamy za dzisiejsze utrudnienia – wiemy, jak bardzo polegacie na naszych usługach, aby pozostać w kontakcie z ludźmi, na których wam zależy. - odniósł się do całej sytuacji CEO Facebooka.
Ostatecznie głos zabrał sam twórca Facebooka Mark Zuckerberg. W bardzo długim wpisie jeszcze raz przeprosił wszystkich za incydent, tłumacząc jego powody oraz wyciagając wnioski na przyszłość. Odniósł się także do publicznych oskarżeń i debaty, jaka rozgrywa się obecnie w USA i innych krajach, która dotyczy zarządzania tę gigantyczną firmą.
"Sednem tych oskarżeń jest idea, że przedkładamy zysk nad bezpieczeństwo i dobre samopoczucie. To po prostu nieprawda " - napisał Zuckerberg.
Poważne oskarżenia dotyczą także braku należytej ochrony dzieci przed szkodliwymi treściami na Facebooku i Instagramie oraz Messengerze.
"Ale ze wszystkiego, co zostało opublikowane, szczególnie skupiam się na pytaniach dotyczących naszej pracy z dziećmi" - informuje twórca Facebooka. - Spędziłem dużo czasu zastanawiając się nad rodzajami doświadczeń, które chcę, aby moje dzieci i inni mieli dostęp do Internetu, i jest dla mnie bardzo ważne, aby wszystko, co tworzymy, było bezpieczne i dobre dla dzieci."
"Ale jeśli chodzi o zdrowie lub samopoczucie młodych ludzi, każde negatywne doświadczenie ma znaczenie. Niesamowicie smutna jest myśl o młodym człowieku w chwili niepokoju, który zamiast pocieszyć, pogorszył swoje doświadczenia. Od lat pracujemy nad wiodącymi w branży działaniami, aby pomóc ludziom w tych chwilach i jestem dumny z pracy, którą wykonaliśmy. Nieustannie wykorzystujemy nasze badania, aby dalej ulepszać tę pracę.
Podobnie jak w przypadku równoważenia innych kwestii społecznych, nie wierzę, że prywatne firmy powinny robić wszystko" - pisze Mark Zuckerberg.
