Wielka moc obrazu

     Switzerland;FranklinGotItcTEEDemCon;SwitzerlandCondensed;Time-Ibis EE;
     Rozwój ludzkiej inteligencji to poszukiwanie przez mózg skutecznych sposobów porozumiewania się ze sobą. Zapoczątkował go sam człowiek, pierwszy raz kreśląc zwykłą linię. Cóż nadzwyczajnego w linii? - zapytacie. Nie o nią tu chodzi, ale o osiągnięcie umiejętności uzewnętrzniania obrazów tworzonych w umyśle. Od tego momentu my, jako ludzkość, ruszyliśmy pędem na przód, błyskawicznie rozwijając nasze myślenie. Najlepszym tego dowodem niech będzie fakt, że już wkrótce proste kreski zaczęły zastępować malowane przez naszych przodków na ścianach jaskiń obrazki, przedstawiające ludzi i zwierzęta. Później obrazki zamieniły się w symbole, a te z kolei w litery. Odtąd człowiek mógł komunikować się z cywilizacjami odległymi nie tylko w przestrzeni, ale i czasie.
     Rysunek to jest to
     Ale dość tej prehistorii. Wróćmy do naszych czasów i współczesnych badań naukowych, skupiających się na umiejętnościach mózgu. Otóż w 1970 roku amerykańscy badacze pokazywali grupie ochotników slajdy - po sześć na minutę. Razem było ich ponad 250. Później pokazali taką samą liczbę, z tym że par slajdów. W każdej parze był jeden slajd nowy i jeden taki, który badani już widzieli. Zadziwiające okazało się, że ludzie w 90 procentach trafnie wskazywali uprzednio widziane zdjęcia. Doświadczenie to potwierdziło nie tylko tezę o wspaniałych możliwościach magazynowania i przywoływania informacji przez mózg, ale też udowodniło, że jeden obraz znaczy więcej niż tysiąc słów. Na przykład rysunek - przekazuje nam informacje o kolorze, kształcie, przestrzeni, wyobraźni autora. Pobudza wszystkie ośrodki w mózgu, porusza naszą fantazję i jest w stanie wywołać znacznie więcej skojarzeń niż informacja pisana. Tym samym ułatwia zapamiętywanie i zwiększa siły twórcze. Obrazy mogą więc służyć jako forma notatek, tymczasem my uparcie wykorzystujemy tylko jeden sposób - pisanie. Może czas to zmienić? Istnieją jednak pewne przeszkody.
     Notowanie obrazkowe uważane jest za dziecinne. Poza tym wielu ludzi - także pewnie wielu z Was - uważa, że nie potrafi rysować czy malować. Nic bardziej błędnego. Badania wykazały, że każdy człowiek, którego mózg jest zdrowy, może się nauczyć ładnie rysować. Wielkie koncerny komputerowe już dostrzegły fakt, iż do człowieka najlepiej przemawiają wizerunki, i wprowadzają na rynek urządzenia operujące zarówno słowami jak i obrazami. Spostrzeżenie to przyda się też w nauce, a zwłaszcza w tworzeniu map myśli (pisaliśmy o nich w ubiegłym tygodniu).
     Skojarzenia i fantazja
     Oto kolejne ćwiczenie z zastosowania map, z tym, że zamiast słów używać będziemy obrazów. W środku kartki umieszczamy rysunek, a na odchodzących od niego promieniście dziesięciu liniach obrazy się z nim kojarzące. Dobrym rysunkiem początkowym będzie dom, gdyż wywoła wiele skojarzeń. Teraz na poszczególnych gałęziach należy rozrysować wszystko, co przywodzi go na myśl. Puśćcie wodze fantazji i nie przejmujcie się jakością rysunków.
     Powyższe ćwiczenie zwiększa zdolności zapamiętywania i przypominania, przełamuje niechęć do wykorzystania obrazów w nauce, odpręża umysł, może zapoczątkować rozwój zdolności plastycznych i wyobraźni, wyzwala nieużywane dotąd obszary wzrokowe w korze mózgowej.
     Za tydzień kontynuujemy temat. Przygotowując artykuł korzystaliśmy z książki " Mapy Twoich myśli" , autorzy: Tony i Barry Buzan.
     **konkurs
     Aby wygrać jedną z pięciu książek, ufundowanych przez wydawnictwo Ravi, przyślijcie (adres: Gazeta Pomorska, " Po dzwonku", ul. Zamoyskiego 2, 85-063 Bydgoszcz, dopisek " Konkurs") wycięte 4 kolejne winiety strony, z hasłem "Po dzwonku " i datą w prawym górnym rogu.
     **