- Spośród blisko tysiąca ośmiuset dzieci, przychodzących rocznie na świat w naszym szpitalu, urządzenie Infant Flow stosowane jest średnio u trzydziestu z nich - tłumaczy dr Maria Gerwatowska, ordynator oddziału. - Urządzenie ma jednak ogromne znaczenie dla tych maluchów, które rodzą się z problemami oddechowymi. Chodzi zwłaszcza o tak zwane wcześniaki, urodzone przez upływem 37 tygodnia ciąży. W całej Polsce jest to rocznie grupa około dwudziestu pięciu tysięcy noworodków. Wymagają one szczególnej troski i opieki, gdyż nie są w pełni przygotowane do życia w nowym środowisku. Większość wcześniaków ma problemy z oddychaniem i wymaga wspomagania oddechu lub zastosowania oddechu zastępczego.
Do roku 2003 podstawową metodą leczenia zaburzeń oddychania u noworodków była wentylacja mechaniczna, która niosła wiele powikłań i wymagała intubacji, czyli inwazji w drogi oddechowe. Od lipca 2003 z inicjatywy Polskiego Towarzystwa Neonatologicznego, konsultanta krajowego do spraw Neonatologii oraz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ruszył "Program Nieinwazyjnego Wspomagania Oddychania u Noworodków". Pomysłodawcą tego programu była profesor Elżbieta Gajewska z Wrocławia.
Celem programu jest zmniejszenie ilości powikłań wentylacji mechanicznej i ograniczenie intubacji, która w wielu przypadkach staje się przyczyną ostrych powikłań płucnych, dających w konsekwencji zwiększoną śmiertelność. Drugim poważnym powikłaniem wentylacji mechanicznej jest przewlekła choroba płuc, a tym samym wielokrotne pobyty dziecka w szpitalu i jego gorszy rozwój psychoruchowy.
Dzięki WOŚP nie tylko wcześniaki, ale wszystkie noworodki z niewielką wagą urodzeniową, mogą być dogrzewane we Włocławku w najnowocześniejszych inkubatorach, wykorzystywanych "na okrągło". Niezwykle ważne jest też urządzenie do badania słuchu u noworodków, z którego korzysta każde dziecko, przychodzące na świat we włocławskiej lecznicy.