Woda zaczyna podchodzić pod najbardziej zagrożone tereny, czyli działki przy Przybyszewskiego i na Rudaku. - Problemy mogą się jednak pojawić także w innych miejscach naszego miasta - ostrzega dyrektor toruńskiego Wydziału Ochrony Ludności, Tadeusz Wierzba.
Trzy lata temu z powodu wysokiego poziomu Wisły zamknięto w Toruniu m.in. Bulwar Filadelfijski. Niewykluczone, że i tym razem tak będzie.