Nad Atlantykiem utworzył się rozległy wyż, tak jak na wschodzie Europy. Polska jest pod wpływem niżu z centrum nad Skandynawią i Bałtykiem.
Między młotem a kowadłem
- Ten niż, utrzymywany przez dwa graniczne wyże, nie może się przemieścić. Jesteśmy więc niczym między młotem a kowadłem - wyjaśnia obrazowo Rafał Maszewski, współpracownik Katedry Meteorologii i Klimatologii UMK w Toruniu.
Obecną aurę określa jako dynamiczną, ale ustabilizowaną. Nie wrócą już tak silne i groźne wiatry, jakie przeszły przez Polskę na początku tego tygodnia (w Toruniu wiatr osiągał 75-80 km na godz.). Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej oraz wojewódzkie centra zarządzania kryzysowego nie ostrzegają już przed takim żywiołem. Nie ma też ostrzeżeń hydrologicznych.
Chłodniej niż pokazuje termometr
Jednak wiatr nadal będzie dokuczliwy. Tym samym odczuwalna temperatura będzie niższa niż odczytywana na termometrach. Zimowych kurtek nie powinniśmy jeszcze chować.
Pogoda w Twojej miejscowości
W tych dniach maksymalna temperatura w regionie osiągnie 5-8 stopni Celsjusza, a nocami będzie spadać nawet do minus dwóch. - To o kilka stopni mniej niż bywa o tej porze roku, choć to nic niezwykłego. Przysłowie mówi się przecież, że w kwietniu jest trochę zimy, trochę lata. Teraz jest więcej zimy i tak też będzie w Wielkanoc- dodaje Rafał Maszewski.
Do chłodu i wiatru mogą dołączyć lokalne burze. Na pewno będzie przelotnie padało. Mowa o deszczu, gradzie i śniegu. Wczoraj śnieg spadł na przykład w okolicach Trzemeszna.
Trochę deszczu, trochę słońca
- Do wielkanocnego poniedziałku na Kujawach i Pomorzu ma spaść od 10 do 15 milimetrów wody na każdy metr kwadratowy, czyli niezbyt dużo - stwierdza bydgoski synoptyk, dr inż. Bogdan Bąk. I dodaje, że między szybko przemieszczającymi się chmurami dość często będzie się pokazywało słońce. Pogoda nie powinna więc zniechęcić mieszkańców regionu do wyjścia na świąteczny spacer.
Na ocieplenie jeszcze poczekamy
12 i 13 kwietnia temperatura może wzrosnąć nawet do 14 stopni, ale tylko na chwilę. Prawdziwa wiosna zawita prawdopodobnie dopiero w drugiej połowie miesiąca.
