Lato w mieście. Słoneczna pogoda zachęca do spędzania czasu na świeżym powietrzu - zwłaszcza w miejscach nad wodą. Jednym z takich punktów na mapie Bydgoszczy, gdzie wolne chwile licznie spędza młodzież jest grobla przy ul. Focha.
Niestety brak śmietników oraz zwykła, pospolita niedbałość sprawiają, że tłumnie przychodzący tu młodzi ludzie pozostawiają po sobie rosnące stosy śmieci. Część bywalców postanowiła nie pozostawać bezczynna - zorganizowała w miniony piątek (17.06) dobrowolną akcję sprzątania, by uczynić to miejsce przyjemniejszym.
- Nasza inicjatywa nazwana "odbydziowieniem" pojawiła się w 2008 roku, gdy przebraliśmy dombrowiczowych "biegaczy" na Starym Rynku, co zakończyło się wizytą mundurowych - zaczyna nieco żartobliwie główny organizator sprzątania, Włodzimierz "Vlad" Nowajczyk, i kontynuuje: - Krótko potem odkryliśmy groblę i zapragnęliśmy mieć ją tylko dla siebie. Ponieważ nie jest administrowana przez miasto Bydgoszcz, wydawałoby się to łatwe. Niestety, takie sielskie miejsce przyciąga nie tylko ludzi umiejących dbać o otoczenie - dlatego od września 2008 regularnie oczyszczamy teren.
- Nie spoczywamy na laurach i już na 24 czerwca zaplanowaliśmy kolejne "odbydziowienie", ponieważ pierwszy raz w historii grobli chętnych było więcej niż rękawiczek i worków. Rozdawaliśmy więc po jednej rękawiczce, ale worków nie udało się już rozmnożyć - mówi dalej "Vlad", na codzień redaktor naczelny magazynu Hard Rocker i kończąc, dodaje: - Sukcesem byłoby jeszcze postawienie śmietnika, bo nasz metalowy, skończył niestety w rzece.
Czytaj e-wydanie »