Wielkie apetyty

Marietta Chojnacka

9 kwietnia 2003, 22:25

Chojnice. Kibice "chojniczanki" jeszcze muszą się pomęczyć na takich siedzeniach. Trybuna główna będzie wyremontowana.

Po kilku nieudanych próbach w ubiegłym tygodniu wicemarszałek Marek Biernacki odwiedził Chojnice i przyjrzał się na miejscu inwestycyjnym zamysłom samorządowców w mieście i gminie Chojnice.

     W wizycie w Chojnicach wicemarszałkowi Biernackiemu towarzyszył Piotr Ciechowicz - dyrektor Departamentu Rozwoju Urzędu Marszałkowskiego. W ciągu dwóch godzin obaj musieli posłuchać o ośmiu pomysłach w mieście i gminie Chojnice oraz zobaczyć, gdzie i o co chodzi.
     Pewna Kościerska
     Biernacki dołożył 100 tys. zł do pieniędzy miasta, gminy i powiatu przeznaczonych na projekt przebudowy Szosy Bytowskiej, drogi do Charzyków i promenady nad jeziorem. Inwestycja za wstępnie licząc 15 mln zł ma szansę na rozpoczęcie w 2004 r. W planach - oprócz nowej nawierzchni - są też oświetlenie, ścieżki rowerowe i chodniki od Chojnic aż nad Jezioro Charzykowskie.
     Pewna jest natomiast dalsza modernizacja Kościerskiej w Chojnicach. Drugi etap wylotówki na Brusy zacznie się w sierpniu. Mniej optymistyczny wariant oznacza zakończenie remontu przy nowym wjeździe na cmentarz komunalny, a hurraoptymistyczny przy skręcie na Igły. Na tę inwestycję po milionie dają miasto i Urząd Marszałkowski. Jeśli w marszałkowskiej kasie zabraknie pieniędzy, to zakończenie Kościerskiej w 2004 r.
     Trybuna, hala i marina...
     W planie rozwoju bazy sportowej w Pomorskiej wpisano trzy inwestycje sportowe - nową trybunę na stadionie "Chojniczanki", halę sportową przy SP w Charzykowach oraz marinę, czyli port jachtowy między pomostami ChKŻ i LKS. - Marina na 200 miejsc postojowych kosztować ma około półtora miliona złotych - wyjaśnia burmistrz Arseniusz Finster. - Będzie to pierwsza w dziejach Chojnic inwestycja poza granicami miasta.
     **...i wyboje do Silna
     Dla gminy Chojnice w rozmowach z wicemarszałkiem równie ważna, jak charzykowskie inwestycje, była droga Chojnice-Silno. Dziesięciokilometrowy odcinek drogi na granicy Kujawsko-Pomorskiego i Pomorskiego od lat nie może się doczekać remontu. Dyrektor Wojewódzkiego Zarządu Dróg w Gdańsku Włodzimierz Kubiak od czterech lat obiecuje, że zajmie się koleinami i wybojami na skraju Pomorskiego, ale na razie na obietnicach się kończy.