Wielkie cymbały zabrzmią na plaży w Pieczyskach

Koncerty na plaży w Pieczyskach - najpiękniejszym amfiteatrze świata - wymyślili dwaj przyjaciele - jak siebie nazywają - pieczyszczanie: tenor Ryszard Smęda i przedsiębiorca Waldemar Matuszak. I organizują je co roku w pierwsze piątki lipca i sierpnia. Prowadzą je Ryszard Smęda i Dominika Matuszak. I jak zawsze o oprawę muzyczną zadba Bogdan Ciesielski.

A kogo usłyszymy tym razem? W piątek 6 lipca o godz. 21,30 wystąpią wraz ze mną primadonna Gliwickiego Teatru Muzycznego sopran Anita Maszczyk oraz tenor Dariusz Pietrzykowski, który współpracuje z czołowymi teatrami muzycznymi w Polsce, śpiewa m.in. w Krakowie, Łodzi, Poznaniu. Zaprosiliśmy też Maksymiliana Olszewskiego, wielce uzdolnionego ksylofonistę, ucznia Średniej Szkoły Muzycznej im. Artura Rubinsteina w Bydgoszczy, który na instrumencie zwanym wielkimi cymbałami grać będzie znane przeboje. Zapewniam, że na pewno porwie publiczność Pieczysk...

Na sierpniowym koncercie wystąpi Anna Fabrello, solistka Opery Bałtyckiej w Gdańsku, którą pieczyszczanki i pieczyszczanie gorąco oklaskiwali w zeszłym roku, m.in. za wykonanie "Arii ze śmiechem". Wystąpi także Tadeusz Szlenkier, tenor Opery Nova. A że to jubileuszowy, bo XX już koncert z cyklu "Lato, Pieczyska i śpiew", będą więc także tańce.

- Zaprosiliśmy solistów baletu z Opery Nova - mówi Ryszard Smęda. - Wystąpią: Sylwia Brzezińska i Piotr Kobierzyński.

Balet wystąpił już raz na scenie w Pieczyskach, urozmaicając jeden z ubiegłorocznych koncertów. Lało wówczas, jak z cebra. W tym roku pogoda jest zamówiona, więc musi być. Nie wiadomo tylko - jaka...

Jedno jest pewne: przed koncertem - jak co roku - trudno będzie o miejsce na parkingach w Pieczyskach. Bo kawalkada aut jak co roku na pewno przyjedzie na koncerty z Bydgoszczy.

- A trudno byłoby o "Lato, Pieczyska i śpiew" bez naszych sponsorów - powiada Ryszard Smęda. - Bez burmistrza Koronowa i Banku Spółdzielczego w Koronowie, bez firm "Kafra" z Gościeradza i Bydgoszczy i "Oreno" w Bydgoszczy i wielu innych. Dzięki nim "Ryszard Smęda zaprasza"...