Młode bydgoszczanki (roczniki 2004 i 2005) pojechały na Mazury w osłabionym składzie, bez Olgi Piotrowskiej, która bardzo dobrze rzuca piłeczką palantową i skacze w dal. A poza tym wszystkie dziewczyny trenują... siatkówkę w Pałacu Bydgoszcz a mimo to były najlepsze w całym województwie kujawsko-pomorskim w czwórboju drużynowym. Już sam występ w finale krajowym był dużym wydarzeniem dla całej ekipy i ich trenera Macieja Kasprzaka z Zespołu Szkół nr 10 (w jego skład wchodzi SP 31).
Choć dziewczyny w pokonanym polu zostawiły pięć drużyn z Iławy, Krakowa, Piły, Mikołowa, Olecka wróciły z niedosytem. Zdobyły 1403 pkt. a do miejsca piątego dzieliło je tylko 80 pkt.
Trener Kasprzak był bardzo zadowolony: - Najważniejsze, że wszystkie biły swoje rekordy życiowe. Trzeba pamiętać, że dziewczyny nie trenują na codzień lekkoatletyki, z której zrobiliśmy tylko kilka treningów. To tak, jakby lekkoatletki zmierzyły się z nimi w siatkówkę. Jestem pełen podziwu dla moich podopiecznych.
Wygrała SP Węgrów - 1784 pkt., przed SP 11 Suwałki - 1729 pkt. i SP 10 Tczew - 1716 pkt.
Wśród bydgoszczanek po czterech konkurencjach najlepsza była Maja Michalska - 296 pkt., przed Nadią Tomaszewską - 293 pkt., Malwiną Michalską - 285 pkt., Julią Froehlke - 282 pkt., Oliwią Troką - 247 pkt. i Eweliną Franz (rocznik 2005) - 246 pkt.
Wśród chłopców wystąpiła druga drużyna z naszego regionu - SP 3 Wąbrzeźno, która zajęła 10 miejsce (1197 pkt.). Wygrała SP Lębork (1381 pkt.) przed SP 11 Tczew (1356 pkt.) i SP Albigowa (1316 pkt.).
Przypomnijmy, że czwórbój wśród dziewcząt składa się z czterech konkurencji (bieg na 60 m i 600 m, rzut piłeczką palantową i skok w dal lub wzwyż). Wszystkie dziewczyny muszą ukończyć wszystkie konkurecje, a do ostatecznej punktacji zaliczą się pięć najlepszych wyników z sześciu startujących.
Gratulujemy dziewczętom i ich trenerowi!