Każdy mieszkaniec wskaże, że to przedostatni dom po prawej stronie na głównej drodze
Wczoraj do domu Kręckich ciągnęło mnóstwo gości - od władz samorządowych, po dziennikarzy i sąsiadów. Okazja była do odwiedzin wyśmienita, bo właśnie wczoraj Marianna Kręcka obchodziła setne urodziny. Z tej okazji był też ksiądz, który odprawił w domu mszę.
Jubilatka urodziła się w Rolbiku, po ślubie przeprowadziła się do Małych Chełmów i mieszka tu do dziś razem z synem Henrykiem i synową oraz wnukami. Niestety, osiem lat temu zaczęła chorować i po złamaniu ręki zaczęły się problemy, w konsekwencji chorób do dziś leży w łóżku. Rozmawia jednak z wszystkimi i bardzo się cieszyła z wielu gości.
- Mama zawsze lubiła wszystko załatwiać, nie usiedziała w jednym miejscu. Pracowała na gospodarstwie - opowiadają syn Henryk z synową.
Marianna Kręcka wychowała jednego syna, doczekała się trojga wnuków i siedmiorga prawnuków.