Wielkie wyróżnienie dla nestora toruńskich prawników. Prof. Salmonowicz zostanie doktorem honoris causa

Decyzja o wyróżnieniu dla toruńskiego uczonego zapadła 30 marca. Senat krakowskiego uniwersytetu podjął ją po wysłuchaniu recenzji prof. Mariana Mikołajczyka z Uniwersytetu Śląskiego oraz prof. Andrzeja Zakrzewskiego z Uniwersytetu Warszawskiego, popartych uchwałami senatów obu uczelni.

1500 publikacji

- Pan profesor Salmonowicz jest wybitnym specjalistą, znawcą okresu nowożytnego w historii prawa – mówi prof. Jerzy Pisuliński, dziekan Wydziału Prawa i Administracji UJ. - Zajmował się historią prawa karnego i postępowania karnego, ale ma bardzo szerokie zainteresowania, zatem pisał również o rewolucji francuskiej, czy ustroju państwa jakobińskiego. Jest również autorem publikacji poświęconych państwu podziemnemu i powstaniu warszawskiemu. Do tego ma dorobek w zakresie historioznawstwa i historii ustrojów. Lista jego publikacji obejmuje około 1500 pozycji i z tego co wiem, jest cały czas aktywny jako naukowiec. Ten niekwestionowany autorytet profesora spowodował, że uznaliśmy, że - jako osoba dodatkowo związana z UJ - zasługuje na najwyższe akademickie wyróżnienie.

W uzasadnieniu decyzji UJ zwrócono uwagę nie tylko na dorobek naukowy Stanisława Salmonowicza. Podkreślono równeż jego pracę nad „określaniem opartych na rzetelności i dążeniu do prawdy standardów badań naukowych oraz niezłomną obywatelską postawę życiową i zaangażowanie w działalność konspiracyjną w trudnych dla Narodu Polskiego latach 1970 oraz podczas stanu wojennego”

Profesor Salmonowicz nie kryje zaskoczenia decyzją UJ:
- Powiadomił mnie o decyzji Senatu osobiście rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego. Nie ukrywam, że spośród godności, o których śmiałbym zamarzyć, doktorat Uniwersytetu Jagiellońskiego był tą najważniejszą. Prawdę powiedziawszy nie sądziłem jednak, że taka godność zostanie mi przyznana. Przed laty Uniwersytet Warszawski uczcił mój doktorat tak zwanym "odnowieniem" po 50 latach. Niemniej zawsze byłem nade wszystko wychowankiem Uniwersytetu Jagiellońskiego, a studia i pracę na tej uczelni traktuję jako najciekawszy okres mojego 90-letniego życia. Niestety, ze względu na stan zdrowia, mój wyjazd do Krakowa w nieodległym czasie nie będzie możliwy.

Nieoficjalnie wiadomo, że Uniwersytet Jagielloński ma zamiar zabiegać u rektora UMK o zgodę na przeprowadzenie uroczystości w Toruniu.

- Gdyby do tego doszło, miałoby to wymiar symboliczny – podkreśla prof. Pisuliński. - Bo obie najbliższe profesorowi uczelnie byłyby reprezentowane na tej uroczystości. Przyznanie dyplomu z alma mater na uczelni, na której prof. Salmonowicz przez wiele lat pracował, byłoby pięknym połączeniem dwóch miłości.